Paweł Siennicki odpowiada na publikację Onetu. "Tendencyjny materiał". Zapowiada walkę w sądzie

Według dziennikarzy Onetu, Paweł Siennicki miał wysyłać byłej partnerce Annie C. wulgarne, napastliwe wiadomości, nękać ją, grozić i szantażować. Autorzy artykułu, który we wtorek ukazał się na portalu, twierdzą, że był chorobliwie zazdrosny o byłą partnerkę.

Miał m.in. pobić aktora Andrzeja Chyrę, gdy zobaczył go w towarzystwie Anny C., a także rozpowszechniać intymne zdjęcia swojej byłej partnerki.

„W związku z artykułem Onetu, chciałbym oświadczyć, że sprawa będąca jego przedmiotem, ma charakter wyłącznie prywatny, związana jest z moją byłą partnerką i nie ma związku z moim życiem zawodowym. Stanowi element szerszego sporu i konfliktu, który jest obecnie rozpoznawany w kilku postępowaniach, przed różnymi organami i sądami” - poinformował Siennicki w oświadczeniu opublikowanym w serwisie LinkedIn.

Materiał Onetu ocenił jako "tendencyjny". Zarzucił dziennikarzom, że "w sposób zmanipulowany i dla niego krzywdzący prezentują relację pomiędzy nim a bohaterką artykułu". Zapowiedział także, że podejmie w tej sprawie odpowiednie kroki prawne.

W styczniu 2021 roku Paweł Siennicki objął funkcję wiceprezesa Polskich Portów Lotniczych. We wtorek spółka poinformowała, że podał się do dymisji.

Zdaniem wiceministra funduszy i polityki regionalnej, pełnomocnika rządu ds. CPK Marcina Horały, to „Jedyna możliwa decyzja”.

Powodem dymisji jest reakcja na artykuł portalu Onet - „Znany dziennikarz szantażuje kobietę intymnymi zdjęciami”.

Paweł Siennicki od lat 90. XX wieku był związany z dziennikarstwem i polskimi mediami. Karierę rozpoczynał w „Nowej Gazecie”. Później współpracował m.in. z:

• Telewizją Polską
• Radiem Plus
• "Nowym Państwem",
• "Rzeczpospolitą",
• "Newsweekiem",
• TVN24 i
• "Polska the Times".

mm