AKTUALIZACJA - WICEWOJEWODA DOLNOŚLĄSKI - JACEK PROTESIEWICZ ODWOŁANY!
W poniedziałek przed południem Centrum Informacyjne Rządu wydało krótki, jednozdaniowy komunikat.
"Premier Donald Tusk podjął decyzję o odwołaniu Jacka Protasiewicza ze stanowiska II wicewojewody dolnośląskiego".
Dolnośląski Urząd Wojewódzki napisał w komunikacie: - Wypowiedzi Pana Jacka Protasiewicza zamieszczane w internecie są jego prywatnymi opiniami i w żaden sposób nie wyrażały stanowiska Wojewody Dolnośląskiego.
W informacji od CIR oficjalnie nie uzasadniono powodów odwołania, choć wydaje się jasne, że chodziło o sprawę do której nawiązał wojewoda, a którą tak opisywaliśmy.
Do decyzji odwołał się sam zainteresowany. W mediach społecznościowych stwierdził, że "Chyba lepiej bo... Polska jest najważniejsza", a w innym miejscu napisał:
"Każdy ma swoje problemy, także zdrowotne. Ja też. Moja aktywność w ostatnich dniach w internecie była tego przejawem. Przepraszam wszystkich, którzy moimi wpisami poczuli się obrażeni lub dotknięci".
Ogłosił również, że nie podejmie mandatu poselskiego, który należy mu się w przypadku, jeśli Izabela Bodnar zostanie prezydentem Wrocławia i zwolni miejsce w sejmie.
O co cała afera?
Jacek Protasiewicz wyraźnie przekroczył granice dobrego smaku, obrażając Oskara Szafarowicza - znanego działacza młodzieżówki Prawa i Sprawiedliwości.
Izabela Bodnar czy Jacek Sutryk? Na kogo zagłosujesz w II turze?
Wpis wicewojewody dolnośląskiego był nie tylko chamski, ale zawierał niezwykle nieelegancki podtekst seksualny. Szybko uzyskał zasięg kilkudziesięciu tysięcy odbiorców. Autor wpis usunął, lecz Internet niczego nie zapomina.

Żart Protasiewicza wywołał lawinową reakcję w Internecie. Publicyści, osoby publiczne, ale także internauci jednoznacznie skrytykowali wicewojewodę. Niektórzy postulują natychmiastowe zwolnienie z funkcji, odwołując się do szefów Trzeciej Drogi, którą reprezentuje Protasiewicz. Niestety nie był to jedyny incydent autorstwa polityka tego dnia w mediach społecznościowych. Protasiewicz wdawał się w "pyskówki" w niewybredny sposób odpowiadając swoim rozmówcom. To kompletnie nie przystoi urzędnikowi tej rangi.
Głos zabrał Szafarowicz:
- Szanowni Panowie Szymon Hołownia oraz Władysław Kosiniak-Kamysz, dziękuję za uśmiechniętą Polskę, w której kwitnie dialog, a polityka oparta jest na szacunku wobec oponentów. Perwersyjne i ohydne "żarty" z wyglądu o homoseksualnym podtekście to przepustka do świata postępowych i akceptowanych przez Zachód elit? My w naszym ciemnym, zacofanym, kościółkowym i prowicjonalnym świecie niewykształconej i zanurzonej w średniowieczu Polski B wykazujemy cokolwiek inne poczucie humoru i podejście do zasad kultury osobistej - stwierdził Szafranowicz.
Inni również nie oszczędzali Protasiewicza:
Co na to wojewoda dolnośląski Maciej Awiżeń oraz szefowie Trzeciej Drogi? Na platformie X zareagował PSL:

Dolnośląski Urząd Wojewódzki wydał enigmatyczny komunikat, w którym nie ma nic o konsewkencjach wobec Protasiewicza:
Wypowiedzi pana Jacka Protasiewicza zamieszczane w internecie są jego prywatnymi opiniami i w żaden sposób nie wyrażają stanowiska Wojewody Dolnośląskiego.
Przypomnijmy, że to nie pierwszy skandaliczny wybryk polityka, niegdyś szefa dolnośląskiej Platformy Obywatelskiej. Przeczytajcie, co wyczyniał na niemieckim lotnisku:
Internauci już nie piewszy raz nie zostawiają na nim suchej nitki. Zobaczcie memy po wybryku Protasiewicza w Niemczech:
