W środę kielczanie zanotowali kolejne zwycięstwo w Lidze Mistrzów, pokonując w Hali Legionów Motor Zaporoże 33:27. Mistrzowie Polski są o krok od zapewnienia sobie miejsca w ćwierćfinale tych rozgrywek. W przyszły czwartek czeka ich ciężki mecz w węgierskim Veszprem.
Sobotnim rywalem Żółto-Biało-Niebieskich będzie Energa MKS Kalisz. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 19 w Kalisz Arenie. W roli trenera gospodarzy sezon rozpoczął kielczanin Tomasz Strząbała, jednak w listopadzie musiał zrezygnować ze względów zdrowotnych, zastąpił go Paweł Noch. Obecnie kaliszanie zajmują siódme miejsce w tabeli, zgromadzili 23 punkty. W poprzedniej kolejce przegrali po rzutach karnych w Głogowie.
Dzisiejszy przeciwnik lidera PGNiG Superligi ma w składzie reprezentantów Polski. Wprawdzie na towarzyskie mecze ze Szwecją, które 17 i 20 marca odbędą się w Płocku, nie powołano żadnego z kaliskich graczy, ale w kadrze na styczniowe mistrzostwa Europy byli Maciej Pilitowski i Kacper Adamski. Na Euro zagrał tylko Pilitowski, Adamski był w gronie zawodników zakażonych koronawirusem.
- Drużyna z Kalisza nie jest doceniana. Odkąd zmienił się trener i Energę objął Paweł Noch, rywale grają zupełnie inną piłkę ręczną. Mówię zwłaszcza o obronie, gdzie prezentują kombinowany system 3-2-1, co jest rzadkością w naszej lidze. Ich teren jest trudny do zdobycia, ostatnio bardzo długo problemy w Kaliszu miały Azoty Puławy. My jednak jesteśmy dobrze przygotowani do meczu i na wyjazd pojedzie najsilniejszy możliwy skład. Jesteśmy też świadomi naszego celu, czyli chęci zdobycia dwóch punktów i powrotu do Kielc z poczuciem dobrze wykonanego obowiązku – mówi drugi trener mistrzów Polski, Krzysztof Lijewski.
- Na pewno nie można powiedzieć o tym meczu, że to przystawka przed kolejnym spotkaniem Ligi Mistrzów. Do każdego rywala podchodzimy z takim samym szacunkiem i dobrym przygotowaniem. Wiemy, na co stać Energę. Pamiętamy, że w zeszłym roku mieliśmy spore problemy w Kaliszu. Musimy się w pełni skoncentrować, by zagrać dobrze, nie złapać żadnej kontuzji i wrócić do Kielc ze zwycięstwem – mówi skrzydłowy kieleckiego zespołu, Cezary Surgiel.
Mecz będzie transmitowany przez platformę emocje.tv - LINK TUTAJ.
Relacja live - LINK TUTAJ.
- Byłeś na meczu Łomża Vive Kielce - Sandra Spa Pogoń Szczecin? Zobacz się na ZDJĘCIACH
- Znane są dwa kluby, które chcą u siebie Władysława Kulesza z Łomży Vive Kielce
- Rozgrywający nie wraca do Łomży Vive. Przedłuża kontrakt ze swoim obecnym klubem
- Igor Karačić przedłużył kontrakt z Łomżą Vive Kielce! Skończy u nas karierę?
GDZIE SĄ CHŁOPCY Z TAMTYCH LAT, CZYLI CO DZIŚ ROBIĄ BYŁE GWIAZDY VIVE KIELCE [ZDJĘCIA]

POLECAMY RÓWNIEŻ:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:
Autor jest również na Twitterze Follow@Pawel_Kotwica |
Obserwuj Handball Echo na Twitterze Follow@Handball_Echo |
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze Follow@Sport_Echo_Dnia |
