
Pożary na wyspie Maui zabiły co najmniej 36 osób. Zniszczone zostało miasto Lahaina. Są ranni, setki bezdomnych i zaginionych. Wśród tych ostatnich jest kilkunastu Polaków.
Uwięziona grupa Polaków
Jak podaje radio RMF na Maui została uwięziona grupa 14 Polaków. Burmistrz Lahaina mówi, że wszystkie ofiary były w zniszczonym przez płomienie historycznym mieście, w którym z dymem poszło 300 budynków.
- Wszystko spaliło się na wiór - żalą się mieszkańcy Lahaina.
Płomienie podsycały silne wiatry huraganu Dora, do tego doszła mała wilgotność. Tysiące ludzi uciekało, jadąc i biegnąc w bezpieczne od dymu i ognia miejsce.
Uciekali do wody i ginęli
Gdy pożary dotarły do linii brzegowej, przerażeni ludzie wskakiwali do wody w porcie. Dwanaście osób uratowano z fal. Nie wiadomo, ilu utonęło.
Jeden z miejscowych powiedział: Wciąż martwe ciała unoszą się na falochronie. To straszne..
Władze starają się znaleźć schronienie dla tych, którzy uciekli z piekła, a strażacy wciąż przegrywają walkę z ogniem.
Ogień zagrażał domom, firmom i 35 tys. ludzi na Maui, podała Hawajska Agencja Zarządzania Kryzysowego. Tysiące turystów w popularnym miejscu wakacyjnym utknęło na wyspie i szuka tymczasowego schronienia po ewakuacji.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Rząd idzie z pomocą
Prezydent Joe Biden nakazał służbom federalnym walczyć z pożarami i wysłał Black Hawks do pomocy w gaszeniu ognia.
Demokratyczny senator z Hawajów, Brian Schatz, mówi, że Lahaina została prawie całkowicie spalona, a jeden z mieszkańców opisał miasto jako „strefę wojny”.
Inny dodał , że stwierdzenie, że Lahaina została wymazana z mapy, jest prawdziwe.
dś