Pielgrzymka kibiców na Jasną Górę
Na zakończenie pielgrzymki kibiców na Jasną Górę tradycyjnie były odpalane race na błoniach jasnogórskich. Zjawiło się tam też kilkunastu przedstawicieli Obywateli RP i Demokratycznej RP. Mieli transparenty z napisami "Chrześcijaństwo to nie nienawiść", "Moją Ojczyzną jest człowieczeństwo" i "Tu są granice przyzwoitości". Część kibiców uznała to za prowokację, doszło do szarpaniny.
Jeden z kibiców podpalił racą transparent z napisem „Chrześcijaństwo to nie nienawiść”. Inny transparent wyrwano trzymającym go osobom, a podarty też podpalono. - Zgłosiliśmy sprawę ataku na nas na policji - powiedziała nam Jolanta Urbańska z Demokratycznej RP.
Do częstochowskiej policji wpłynęło zgłoszenie uszkodzenia ciała, zniszczenia mienia i gróźb karalnych. W związku ze zgłoszeniem zostało wszczęte postępowanie.
Pielgrzymka kibiców na Jasną Górę NOCNE ZDJĘCIA +
WIDEO

CZYTAJ TAKŻE:
KIBICE PRZYJECHALI NA PIELGRZYMKĘ NA JASNĄ GÓRĘ ZDJĘCIA Z MSZY
ZOBACZ WIDEO:
Według policji, do szarpaniny doszło podczas tzw. racowiska, gdy kibice na jasnogórskich wałach odpalili race. Członkowie stowarzyszeń Obywatele RP i Demokratyczna RP mieli protestować w milczeniu, rozwinęli transparenty m.in. "Chrześcijaństwo to nie nienawiść" i "Moją Ojczyzną jest człowieczeństwo".
Poszkodowani uczestnicy pielgrzymki mówili, że kibice również im grozili i spalili ich transparenty. Do akcji wkroczyła policja, która pomogła ludziom bezpiecznie opuścić błonia. Interwencja lekarzy nie była potrzebna, bo poszkodowani doznali niewielkich obrażeń.
Organizatorem zgromadzenia była Demokratyczna RP, która zgłosiła je do Urzędu Miasta. Stowarzyszenie było zaniepokojone doniesieniami, że w wydarzeniu ma wziąć udział nazirockowy zespół. Mimo zapewnień ojców paulinów, że koncert został odwołany, stowarzyszenie chciało sprawdzić, czy podczas mszy lub po jej zakończeniu do niego nie dojdzie.