Pierwsza porażka Polek na EuroVolley 2023. Serbki zbyt silne

Filip Bares
epa/pap
Reprezentacja Polski siatkarek nie jest już niepokonana na tegorocznych mistrzostwach Europy. Po dwóch zwycięstwach Biało-Czerwone w końcu poległy z liderkami swojej grupy Serbkami 1:3 (25:18, 13:25, 23:25, 18:25). Na rehabilitację Polki nie muszą długo czekać, bo już jutro czeka ich kolejne starcie.

Spis treści

Udany start reprezentacji Polski

Na papierze Biało-Czerwone miały łagodny terminarz na sam początek turniej. Na inaugurację zagrały ze znacznie niżej notowaną Słowenią, którą pokonały bez straty seta. Z kolei w niedzielę ograły Węgierki 3:1, które w swoich dwóch pierwszych meczach miały bilans 0:6 w setach (przegrały z Belgią i Ukrainą po 0:3).

W poniedziałek reprezentację Polski czekało dużo trudniejsze zadanie. Serbki to wciąż aktualne wicemistrzynie Europy i mistrzynie świata. W trwającym czempionacie o miano najlepszego zespołu Starego Kontynentu są nie tylko głównym faworytem do wygrania grupy, ale też jednym z najpoważniejszych kandydatów do wywalczenia medalu. Serbki podczas tegorocznych mistrzostw Europy rozegrały wcześniej dwa spotkania. Z Ukrainą i Słowenią wygrały po 3:0, w żadnym secie nie tracąc więcej niż 20 punktów.

Dominacja Serbek

Podopieczne Stefano Lavariniego dobrze rozpoczęły poniedziałkowe spotkanie. Na samym początku Biało-Czerwone objęły prowadzenie w meczu i w pierwszym secie ani razu go nie oddały. Przewaga wynosiła w pewnym momencie nawet 9 "oczek", ale ostatecznie skończyło się na 7 i wygranej 25:18.

O ile pierwsza partia przebiegała w pełni pod dyktando Polek, o tyle druga była całkiem odmienna. Prócz remisu 1:1 to Serbki prowadziły przez całą odsłonę. Biało-Czerwone wyglądały na zdemotywowane i nie były w stanie nawiązać walki, przegrywając do 13.

W trzeciego seta Polki weszły z animuszem i przez większość czasu uciekały rywalkom. Niestety od stanu 16:13 coś zaczęło szwankować, a ataki rywalek wydawały się być nie do zatrzymania. Serbkom udało się zbudować serię 12:7, dzięki której wygraly seta do 23.

W czwartej partii kibice liczyli na comeback Polek, ale niestety musieli obejść się smakiem. Serbki stopniowo powiększały przewagę, decydujące ciosy zadały przy stanie 12:10, gdy wygrały pięć z kolejnych sześciu piłek. Ostatecznie Biało-Czerwone przegrały ostatnią partię do 18.

Magazyn Gol24: Kadra pod lupą, przed meczem z Mołdawią

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepiej z Polek zagrała niezawodna Magdalena Stysiak, która zdobyła 20 punktów. Jej partnerka z ataku Olivia Różański, która zdobyła wczoraj 19 "oczek" z Węgrami, zawiodła i zakończyła mecz z 8 puntkami.

Polki na EuroVolley 2023

Teraz Biało-Czerwone czeka spotkanie z Belgią we wtorek. Fazę grupową zakończą w czwartek spotkaniem z Ukrainą.

Po trzech spotkaniach kadra Stefano Lavariniego, z 6 punktami na koncie, zajmuje trzecie miejsce w grupie A. Liderem jest Serbia (9) przed Belgią (6). Czwarta Ukraina ma 3 "oczka", a Węgry i Słowenia pozostają bez punktów. Dziś odbędzie się jeszcze spotkanie Belgii z Ukrainą.

W mistrzostwach rozgrywanych w czterech krajach (Włochy, Niemcy, Belgia i Estonia) rywalizują 24 zespoły. Po cztery najlepsze reprezentacje z czterech grup zakwalifikują się do 1/8 finału. Mecze o medale odbędą się w Brukseli 3 września.

Spotkanie z Belgią już jutro o godzinie 20:00. Transmisja na kanale TVP Sport.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Papież zaapelował do pojednania tam, gdzie toczą się wojny. Pozdrowił też uczniów

Papież zaapelował do pojednania tam, gdzie toczą się wojny. Pozdrowił też uczniów

W.Kosiniak-Kamysz: Zawsze młodzi ludzie głosują przeciwko obecnej władzy

ROZMOWA
W.Kosiniak-Kamysz: Zawsze młodzi ludzie głosują przeciwko obecnej władzy

Wróć na i.pl Portal i.pl