Szymon Hołownia wydał postanowienie o objęciu przez Włodzimierza Karpińskiego mandatu eurodeputowanego. I to mimo tego, że prokuratura kilka dni temu złożyła do sądu wniosek o przedłużenie tymczasowego aresztu, stosowanego wobec polityka, w związku z aferą śmieciową w warszawskim ratuszu. Sąd wniosek miał rozpatrzeć 20 listopada. Jednak do tego nie dojdzie.
- W związku z wydaniem przez Marszałka Sejmu RP postanowienia stwierdzającego objęcie przez Włodzimierza K. mandatu posła do Parlamentu Europejskiego, prokurator zmuszony był uchylić stosowany wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania, pomimo, że zachodzą wielokrotnie potwierdzone przez sądy przesłanki procesowe, uzasadniające dalsze stosowanie tego środka zapobiegawczego. W ocenie prokuratury opuszczenie przez podejrzanego aresztu będzie miało negatywny wpływ na dalszy bieg postepowania - mówi w rozmowie z portalem i.pl Karol Borchólski z działu prasowego Prokuratury Krajowej.
Prokuratura: Karpiński utrudnia śledztwo
Według śledczych dotychczas sądy różnych instancji, przedłużając okres tymczasowego aresztowania Włodzimierza Karpińskiego, "pozytywnie weryfikowały zgromadzony przez prokuraturę materiał dowodowy, za każdym razem uznając, że zachodzi duże prawdopodobieństwo popełnienia przez podejrzanego zarzucanego mu przestępstwa korupcyjnego polegającego na przyjęciu łapówki w wysokości prawie 5 milionów złotych".
- Podzielały też argumentację prokuratury w zakresie realnej obawy matactwa procesowego ze strony podejrzanego. Przesłanką przemawiającą za koniecznością stosowania środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania jest też realna obawa matactwa, na którą powoływał się poprzednio Sąd Apelacyjny w Katowicach, przedłużając tymczasowe aresztowanie i wprost wskazując, że obawa matactwa procesowego ze strony Włodzimierza K. jest niezwykle silna, gdyż doszło już do podjęcia przez niego działań noszących znamiona utrudniania śledztwa. Kolejną przesłanką do stosowania tymczasowego aresztowania jest grożąca Włodzimierzowi K. surowa kara do 12 lat pozbawienia wolności, która również była podstawą wskazywaną przez sądy w tej sprawie - wyjaśnia prokurator Borchólski.
Karpiński obejmie mandat europosła
Włodzimierz Karpiński (zgodził się na podawanie nazwiska) w lutym 2023 r. został zatrzymany przez CBA w związku z aferą śmieciową w warszawskim ratuszu. Śledczy oskarżyli go o przyjęcie korzyści majątkowej w związku ze zmianą specyfikacji istotnych warunków zamówień publicznych i przyjęcia korzyści majątkowej w kwocie prawie 5 mln zł. Karpiński ostatnie miesiące spędził w areszcie śledczym. Ostatnio jednak jego sytuacja diametralnie się zmieniła. Były polityk wyraził bowiem zgodę na objęcie mandatu europosła, co prawdopodobnie uchroni go od odpowiedzialności karnej.
Cała sytuacja stała się realna z powodu wyborów parlamentarnych 2023 r. Mandat poselski otrzymał dotychczasowy eurodeputowany Krzysztof Hetman. Wtedy w PE, zgodnie z przepisami, jego miejsce powinna zająć następna na liście w wyborach Joanna Mucha, ale i ona została wybrana przez obywateli 15 października. Kolejny na liście był Riad Haidar, jednak polityk ten zmarł 25 maja 2023 roku, co oznacza, że kolejnym w kolejce był właśnie Włodzimierz Karpiński.
