Śledczy nie zgadzają się na wyjście Karpińskiego z aresztu
Prokuratura nie uwzględniła wniosku o uchylenie tymczasowego aresztowania złożonego przez obrońcę Włodzimierza Karpińskiego.
- Zgodnie z przepisami kodeksu wyborczego, o obsadzeniu mandatu postanawia Marszałek Sejmu (art. 368 § 7) , natomiast postanowienie Marszałka Sejmu podlega następnie ogłoszeniu w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej „Monitor Polski” (art. 366 § 2). Dlatego też prokurator uznał wniosek o uchylenie aresztu za co najmniej przedwczesny - wyjaśnia w rozmowie z portalem i.pl Karol Borchólski z działu prasowego Prokuratury Krajowej.
Wkrótce upływa termin tymczasowego aresztowania Karpińskiego. Prokuratura jednak zdecydowała się złożyć wniosek o jego przedłużenie. Dlaczego?
- Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach skierował do sądu wniosek o przedłużenie stosowania środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania, wskazując na duże prawdopodobieństwo popełnienia przez podejrzanego zarzucanego mu czynu. Przesłanką przemawiającą za koniecznością stosowania środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania jest realna obawa matactwa na którą powoływał się poprzednio Sąd Apelacyjny w Katowicach, przedłużając tymczasowe aresztowanie - wyjaśnia Karol Borchólski.
Według śledczych, sąd wprost wskazał, że obawa matactwa ze strony Karpińskiego jest "niezwykle silna, gdyż doszło już do podjęcia przez niego działań noszących znamiona utrudniania śledztwa". - Kolejną przesłanką do stosowania tymczasowego aresztowania jest grożąca Włodzimierzowi K. surowa kara do 12 lat pozbawienia wolności, która również była podstawą wskazywaną przez sądy w tej sprawie - dodaje Borchólski.
Karpiński obejmie mandat europosła?
Włodzimierz Karpiński w lutym 2023 r. został zatrzymany przez CBA w związku z aferą śmieciową w warszawskim ratuszu. Śledczy oskarżyli Karpińskiego (zgodził się na podawanie nazwiska) o przyjęcie korzyści majątkowej w związku ze zmianą specyfikacji istotnych warunków zamówień publicznych i przyjęcia korzyści majątkowej w kwocie prawie 5 mln zł. Karpiński ostatnie miesiące spędza w areszcie śledczym. Teraz jednak jego sytuacja diametralnie się zmieniła. Były polityk wyraził bowiem zgodę na objęcie mandatu europosła, co mogłoby uchronić go od odpowiedzialności karnej.
Cała sytuacja stała się realna z powodu wyborów parlamentarnych 2023 r. Mandat poselski otrzymał dotychczasowy eurodeputowany Krzysztof Hetman. Wtedy, zgodnie z przepisami, jego miejsce powinna zająć następna na liście w wyborach do Parlamentu Europejskiego Joanna Mucha, ale i ona została wybrana przez obywateli 15 października. Kolejny na liście był Riad Haidar, jednak polityk ten zmarł 25 maja 2023 roku, co oznacza, że kolejnym w kolejce był Włodzimierz Karpiński.
Do objęcia europejskiego mandatu konieczne było jedynie złożenie przez Karpińskiego oświadczenia woli, że chce przyjąć stanowisko. RMF FM wstawił kilka dni temu skan rzekomego oświadczenia, które datuje się na 20 października 2023 roku.
