Wariant trzeci według mieszkańców jest najbardziej dla nich szkodliwy. Co zakłada?
Wyburzanie domów i firm?
- Przede wszystkim zburzy osiedle domków jednorodzinnych w Sołtykowie. Są tu nowe domy, ludzie pracowali na nie za granicą, a teraz być może się okaże, że poszło to na marne. Najciekawsze jest to, że ludzie wciąż dostają na tym osiedlu pozwolenie na budowę domów. A co jeśli ktoś już rozpoczął budowę? Po za tym pracę straci około 100 pracowników firmy Specbet. Według planów zrównane z ziemią będzie również hospicjum na Młodzianowie - mówili rozżaleni mieszkańcy.
Tu mowa jest tylko o Sołtykowie, ale, zdaniem protestujących, ucierpi również cała gmina Kowala. Według tego wariantu, gmina zostanie przedzielona na pół, co zdaniem mieszkańców spowoduje zburzenie wielu domów i odetnie niektóre miejscowości reszty gminy.
Oszukani mieszkańcy?
Mieszkańcy czują się oszukani i zignorowani przez Generalną Dyrekcję Dróg i Autostrad. W 2009 roku burmistrz Skaryszewa oraz wójtowie Kowali i Gozdu wypracowali wspólne rozwiązania budowy tej trasy, tak aby nie wyrządzić szkód mieszkańcom.
- Ten projekt był najlepszy, ale Generalna Dyrekcja prawdopodobnie nie bierze go pod uwagę. Oni robią wszystkie projekty z perspektywy Warszawy. Będąc w naszych miejscowościach pokazywali nam mapy sprzed kilku lat, nie mieli na nich aktualnego stanu naszych gmin. Naczelnik, który był w Kowali na spotkaniu z mieszkańcami nie potrafił odpowiedzieć na pytanie o to, czy projektant w ogóle był w danych miejscowościach - dodawali mieszkańcy.
Podczas protestu zbierano podpisy o zablokowanie obecnego planu i przywrócenie wariantu z 2009 roku lub wprowadzenie w życie innych rozwiązań.
Gmina będzie działać
- Jeśli konsultacje projektantów i dyrekcji z mieszkańcami są szczere, to szanse na zmianę wariantu są duże. Będziemy pisać petycje i odbywać spotkania z nimi - zapewniał zebranych obecny na miejscu Ireneusz Kumięga, burmistrz Skaryszewa.
MĘŻCZYŹNI NOSZĄCY TO IMIĘ SĄ NAJWIERNIEJSI [zobacz listę]

