Czarnoskóry kapłan, ojciec Maniparambil z Indii kładzie ręce na głowy pilan. I modli się w języku malajskim! Wierni padają na posadzkę kościoła. A gdy po chwili odzyskują świadomość, czują się uzdrowieni.
Więcej zdjęć:
O. Jose Maniparambil modlił się z wiernymi w Pile
To obrazek z jednego z pilskich kościołów. Czarnoskóry kapłan odwiedził wielkopolskie miasto w piątek. Księża takie omdlenia nazywają "spoczynkiem w Duchu Świętym". A jak opisują to sami wierni, którzy mieli okazję spotkać się z kapłanem?
- Ogrania człowieka wielka radość. Po prostu lecisz na ziemię i nic nie czujesz - opowiada pani Teresa.
Indyjski kapłan przyjechał do Piły na zaproszenie wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym. Ten niezwykle charyzmatyczny człowiek wziął udział w wakacyjnych, biblijnych zajęciach.
- Chciałem podać ludziom prosty przepis na szczęście, którego nie znajdą w zdobyczach tego świata. Bóg daje radość i mieszkańcom Indii i Polski. Droga jest taka sama. A moja obecność tutaj pokazuje, że Kościół jest otwarty uniwersalny i nie związany z jakąś kulturą - mówi Maniparambil.
W swoim wystąpieniu kapłan często nawiązywał do Indii. Tam chrześcijanie stanowią zaledwie dwa procent i są prześladowani ze względu na swoją wiarę.
Jednak nie sama wizyta była najważniejsza, a właśnie te omdlenia. Widok był szokujący. Pilanie padali jeden po drugim. Jak się jednak okazuje, nie jest to nic nadzwyczajnego.
Takie omdlenia są kościołowi znane od wielu lat. I księża przyznają, że często dochodzi wtedy do uzdrowień. - Wielu mówi, że jest to uczucie błogości, porównywalne z tym co czuje dziecko przytulane przez rodziców - mówi ksiądz Piotr Grzymała, salezjanin z Piły.
I, co ciekawe, taką moc ma praktycznie każdy kapłan. I chociaż egzotyka takich nazwisk jak Maniparambil, Bashobora, Manjackal przyciąga ludzi, to nie kraj pochodzenia rekolekcjonisty jest ważny. Także w Polsce jest sporo charyzmatycznych kapłanów.
Więcej zdjęć:
O. Jose Maniparambil modlił się z wiernymi w Pile
Zakonnik Daniel z Czatachowej co miesiąc w Olsztynie pod Częstochową gromadzi sześć tysięcy ludzi i się z nimi modli. Przez jednych traktowane jest to jak głupota, przez innych - opium dla ludu.
A co Wy sądzicie na temat tych omdleń? Piszcie!
NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL