Zaskakująca zmiana na Euro
Zaledwie kilka lat temu, na Euro 2020, kibice mieli okazję doświadczyć niecodziennej atrakcji, jaką było dostarczanie piłki na boisko przez zdalnie sterowany samochód. Ten przedmeczowy rytuał szybko zdobył sympatię widzów, stając się jednym z najchętniej komentowanych tematów. Srebrny VW, który pełnił tę rolę, zyskał nawet miano "najlepszej rzeczy" na mistrzostwach.
Jednak w obecnej edycji Euro, UEFA zdecydowała się na rezygnację z tego pomysłu, co wywołało rozczarowanie wśród fanów piłki nożnej. Nieobecność tego elementu była szybko zauważalna i stała się przedmiotem licznych dyskusji.
Copa America podąża śladami innowacji
Tymczasem organizatorzy Copa America postanowili przywrócić i rozwijać pomysł zdalnie sterowanego pojazdu dostarczającego piłkę, wprowadzając na boiska żółty samochód. Ten zabieg okazał się strzałem w dziesiątkę, wywołując pozytywne reakcje wśród widzów. Już podczas meczu Meksyk kontra Jamajka, żółty pojazd stał się sensacją, wzbudzając zachwyt i nostalgię za podobnymi rozwiązaniami na poprzednich turniejach.
,,To bardzo urocze i jestem tym zachwycony" - powiedział jeden z z kibiców.
,,Tego niestety brakowało na Euro" - dodał drugi z fanów.
Reakcje kibiców w mediach społecznościowych były jednoznaczne. Wielu z nich wyrażało nadzieję na powrót takich innowacji na europejskie stadiony, podkreślając, jak dużą radość i uśmiech przynoszą takie nietypowe elementy w piłce nożnej.
,,Powinni to przywrócić na Euro w tym roku" - brzmi apel jednego z kibiców.
