„Piłkarskie Orły” to kontynuacja porównywania i klasyfikowania najskuteczniejszych strzelców w najwyższych polskich ligach, którą zapoczątkowaliśmy w poprzednim roku kalendarzowym. Warto zajrzeć do regulaminu tegorocznej odsłony konkursu, z którego jasno wynika, że:
„Celem rankingu jest wyłonienie oraz nagrodzenie najlepszych strzelców piłkarskich w kategorii męskiej i kobiecej, biorąc pod uwagę sumę goli zdobytych przez zawodników i zawodniczki klubów piłkarskich biorących udział w krajowych rozgrywkach ligowych na poziomie: ekstraklasy/ekstraligi, I, II, III, IV ligi i w Pucharze Polski oraz bramek zdobytych w europejskich pucharach”.
Nikt nie zamieszał w dolnośląskim rankingu tak mocno, jak właśnie IV-ligowcy. Dość powiedzieć, że w marcu aż siedmiu zawodników z piątego poziomu rozgrywkowego zajęło pięć pierwszych miejsc, gdyż ex aequo drugie miejsce zajęli Mateusz Baszak z Karkonoszy Jelenia Góra i Kamil Żbik z Polonii Środa Śląska, a po 3,125 pkt uzbierali Dawid Kuriata ze Skałek Stolec i Marcin Buryło ze Słowianina Wolibórz, co pozwoliło im na zajęcie 5. miejsca.
Baszak i Żbik zdobyli po 7 bramek, ale to nawet nie połowa z tego, co zrobił Łukasz Skolimowski. Doświadczony, 33-letni snajper Polonii Środa Śląska, który przez większość swej amatorskiej kariery, związany był z Czarnymi Lwówek Śląski, zdobył aż 15 goli w pięciu ligowych występach. Najwięcej w meczu z Jaworzanką Jawor, gdzie ustrzelił podwójnego hat-tricka! Polonia wygrała 10:0, a sześć trafień było autorstwa właśnie Skolimowskiego.
Zresztą kwiecień też zaczął z przytupem, bo w rozegranym w Prima aprilis spotkaniu z Odrą Ścinawa ustrzelił kolejnego w tym sezonie hat-tricka, a jego zespół wygrał 5:2. Po tym spotkaniu Popularny Skolim ma na koncie 38 goli w 21 meczach sezonu 2022/23. Prawdziwy dominator.
Skolimowski w marcu był najskuteczniejszy nie tylko na Dolnym Śląsku, ale i w całej Polsce. 15 bramek na poziomie IV ligi dało mu dokładnie 9,375 pkt, czyli ponad 2 pkt więcej, niż drugi w ogólnopolskim zestawieniu Hiszpan Joan Angel Roman z pierwszoligowego Podbeskidzia Bielsko-Biała (ten sam, który kilka lat temu grał w Śląsku Wrocław i Miedzi Legnica). Klubowy kolega Skolimowskiego Kamil Żbik oraz Mateusz Baszak z Karkonoszy w skali całego kraju uplasowali się na 21. miejscu w marcu.
Po hat-tricku przeciwko Odrze Ścinawa Skolimowski plasuje się na 3. miejscu w kwietniowym zestawieniu, tuż za plecami Rafała Adamskiego z drugoligowych rezerw Zagłębia Lubin (dwie bramki w starciu z Siarką Tarnobrzeg) i Marcina Garucha z trzecioligowych rezerw Miedzi Legnica (dwa trafienia w spotkaniu z drugim zespołem Chrobrego Głogów). Taka forma może, a wręcz musi dać Skolimowskiemu powołanie do reprezentacji Dolnego Śląska, która zagra w finałach UEFA Regions Cup.
