Krychowiak zakończył karierę reprezentacyjną. Kadrowicze komentują
100 spotkań, 5 bramek - to bilans Grzegorza Krychowiaka w reprezentacji Polski. Środkowy pomocnik, który już od lat nie sprawdzał się w kadrze narodowej zakończył karierę w Biało-Czerwonej drużynie. W ostatnich latach na doświadczonego zawodnika spadła ogromna fala hejtu.
Według Mateusza Ligęzy PZPN jest ponoć chętny wyprawić Krychowiakowi mecz pożegnalny, który miałby wypaść na spotkanie towarzyskie z Łotwą 21 listopada.
Reprezentanci Polski pożegnali Krychowiaka w mediach społecznościowych. Post na Instagrama dodał oczywiście kapitan kadry narodowej - Robert Lewandowski.
- Dodawałeś kadrze stylu, bez wątpienia. Twoje sto występów w kadrze nie było przypadkowe jak nasze spotkanie w Świątyni Buddyjskiej w Pekinie. Możesz być dumny ze swojej drogi i pięknych chwil w tej najpiękniejszej koszulce z Orłem na piersi! - napisał na Instagramie kapitan reprezentacji Polski.
- Lewy, to była przyjemność dzielić z Tobą szatnię i doceniam bardzo twoje słowa, dziękuje za wszystkie lata spędzone razem. Dla mnie jesteś najlepszym zawodnikiem w historii polskiej piłki. Życzę Ci i całej reprezentacji awansu na Euro - odpisał Krychowiak.
Wpis dodał także Wojciech Szczęsny - najlepszy przyjaciel środkowego pomocnika. W komentarzu bramkarza Juventusu nie zabrakło także miejsca na żart. Obaj zawodnicy są znani z poczucia humoru. Krychowiak zapowiedział zemstę za fotografie, które wybrał "Szczena".
- 19 lat miałem zaszczyt wspólnej gry z Orzełkiem na piersi ze swoim przyjacielem! Razem cieszyliśmy się z pięknych chwil i razem przeżywaliśmy nasze najgorsze porażki. Zaczynaliśmy w 2004 roku w Ciechanowie, potem autokarem jeździliśmy po całej Europie wspólnie marząc, by kiedyś zagrać w pierwszej reprezentacji. Grzesiu to marzenie spełnił 100 razy. Za każdym razem dając z siebie 100 procent. I za to należy mu się ogromny szacunek! Krycha, Ty wiesz, że jak żyje nie powiem o Tobie miłego słowa, bo taka jest już natura naszej przyjaźni, ale za tą piękną, wspólną podróż DZIĘKUJĘ! - napisał Wojciech Szczęsny.
- Dziękuję przyjacielu za te słowa, doceniam to bardzo aż się łezka w oku zakręciła, to była przyjemność dzielenia z Tobą szatni. Jestem rozczarowany zdjęciami, które wstawiłeś jak zakończysz karierę w czerwcu to wtedy zobaczysz, jakie ja mam archiwum z twoimi zdjęciami (zwłaszcza jak spisz w autobusie) - skomentował "Krycha".
REPREZENTACJA w GOL24
Których piłkarzy Michał Probierz przeniesie z młodzieżówki d...
