Do tragedii doszło 15 maja 2023 w Valley Mills. Piorun zabił 34-letniego Matthew Boggsa. Poraził też jego 6-letniego syna Graysona. Świadkiem zdarzenia był 11-letni Elijah. Starszy z chłopców szedł przez chwilę w przeciwną stronę i dlatego uniknął porażenia.
Piorun zabił ojca. Syn jest w stanie krytycznym. Co powiedzieli świadkowie tragedii?
Piorun uderzył w mężczyznę i dziecko. 34-latek zginął na miejscu. Porażony chłopiec został przewieziony do szpitala, a jego stan jest krytyczny. Lekarze walczą o jego życie. Starszy brat porażonego powiedział mediom, że wydawało się mu, iż tata i braciszek „robią sobie z niego żarty”.
„Byłem bardzo wystraszony. Odwróciłem Graysona z brzucha na plecy. Wyglądał tak, jakby lekko się uśmiechał” – powiedział Elijah.
„Odwróciłem też tatę, połowa jego głowy krwawiła, jego twarz była fioletowa” – mówił 11-latek stacji KWTX.
Całą tragedię obserwowała także babcia chłopców i matka Matthew-Angel Boggs. Według niej syn do końca trzymał wnuka Angel za rękę.
„Zawsze dbałam o Matthew, był jedynym synem, jakiego dał mi Bóg. Teraz jestem odpowiedzialna za wnuki. Grayson to dziecko «pełne energii i hałaśliwe». Zawsze wszędzie go pełno, lubi się bawić”.
Źródło: KWTX, FOX Weather