PKO Ekstraklasa. Jan Urban po meczu Górnik - Śląsk: Ci ludzie nie mają zbyt dużego pojęcia o piłce. Futbol potrzebuje czasu i cierpliwości

OPRAC.:
Piotr Rzepecki
Piotr Rzepecki
PAP/Zbigniew Meissner
PKO Ekstraklasa. Górnik Zabrze pokonał Śląska Wrocław 2:0. Zabrzanie tym samym awansowali o kilka pozycji w tabeli oddalając się od strefy spadkowej. Po meczu grę swoich podopiecznych ocenił Jan Urban, który wyraził także swoją opinię na temat braku zaufania w stosunku do trenerów w Polsce. - Wiem, że jest moda u nas na długoletnie projekty, a po pół roku trenera nie ma.

PKO Ekstraklasa. Górnik Zabrze - Śląsk Wrocław 2:0 (2:0)

- Nie chcę komentować spotkania. Bardzo się cieszę, że mam teraz 50 godzin więcej wiedzy na temat tego zespołu. Dwa dni, jakie spędziliśmy razem i 90 minut spotkania na pewno pomogą mi jeszcze bardziej zdiagnozować sytuację i to, co trzeba zrobić i pracować nad tym, by w kolejnych meczach zdobywać trzy punkty. Nad głową, mentalem będziemy pracować, bo to głowa gra. To najważniejsze dla zespołu - powiedział po meczu trener Śląska Wrocław Jacek Magiera.

- Żyjemy z dnia na dzień. Cele krótkoterminowe są dla mnie teraz najważniejsze. W środę piłem kawę na słoneczku w Neapolu. Jeśli ktoś by mi wtedy powiedział, że w niedzielę poprowadzę Śląsk, to bym nie uwierzył. Tymczasem skontaktowali się ze mną włodarze klubu z propozycją powrotu - wyznał trener gości.

- Nie musiałem tego robić, warunki kontraktu mnie nie zmuszały do tego. Po rozmowie sam ze sobą uznałem, że chcę pomóc. Warto to zrobić. Celem nadrzędnym jest utrzymanie w ekstraklasie. Teraz potrzeba kozaków, rekinów. Największe sukcesy osiągają bowiem piłkarze pazerni. Trener Urban jest w innej sytuacji, bo przejął drużynę cztery tygodnie temu. Miał zdecydowanie więcej czasu. Często jest niestety tak, że nie chcemy korzystać z doświadczenia trenerów - podsumował Jacek Magiera.

Jan Urban: Karuzela trenerska to dziwna sytuacja

- Zmiana trenera w Śląsku nie zaburzyła naszych planów. Znamy trenerów dłużej pracujących w naszej lidze, wiemy, jakie preferują ustawienia. Oczywiście sprawdzaliśmy spotkania ze Śląskiem, kiedy prowadził go Jacek Magiera - powiedział z kolei trener Górnika Zabrze Jan Urban.

- Karuzela trenerska to dziwna sytuacja. Ja patrzę trochę inaczej. Kluby, mimo że w ich kasach się nie przelewa, nie dają popracować dłużej. Wiem, że jest moda u nas na długoletnie projekty, a po pół roku trenera nie ma. Albo trener przychodzi, by ratować drużynę, a kiedy w następnym sezonie ma dołek, czy kryzys, to już mu się nie pozwala z niego wyjść. To nie są nasze decyzje. Często podejmują je ludzie, którzy nie mają zbyt dużego pojęcia o piłce. Futbol potrzebuje czasu i cierpliwości - skwitował szkoleniowiec Górnika.

Zabrzanie awansowali na 11. lokatę z 35 punktami. Śląsk z koli cały czas znajduje się w strefie spadkowej. Wrocławianie są na 16. miejscu z 31 oczkami. (PAP/oprac. własne)

PKO EKSTRAKLASA w GOL24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: PKO Ekstraklasa. Jan Urban po meczu Górnik - Śląsk: Ci ludzie nie mają zbyt dużego pojęcia o piłce. Futbol potrzebuje czasu i cierpliwości - Gol24

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

p
pik
A co to Magierze źle. Wrócił i oczywiście z pustymi rękami.
Wróć na i.pl Portal i.pl