PKO Ekstraklasa. Stal Mielec - Lech Poznań 0:0
Inauguracja rundy wiosennej dla piłkarzy Lecha nie była udana. Od samego początku nie było łatwo. Piłkarze Stali Mielec nie klęknęli przed aktualnym mistrzem, choć trzeba przyznać, że niemałe problemy sprawili im przyjezdni.
Od pierwszych minut po obu flankach szaleli Adriel Ba Loua czy uczestnik ostatniego mundialu Michał Skóraś. Akcja tego duetu mogła przynieść pierwszego gola dla mistrza Polski już po kwadransie gry. Skóraś ściął akcję do środka i znalazł w polu karnym Ba Louę. Ten uderzył, jednak wybitną interwencję zaliczył bramkarz Stali Bartosz Mrozek. Przypomnijmy, bramkarz trafił do Stali w ramach wypożyczenia z... Lecha Poznań.
Pod koniec pierwszej części meczu serca kibiców Stali Mielec zadrżały. W polu karnym gospodarzy padł Michał Skóraś i arbiter Paweł Raczkowski wskazał na jedenasty metr. Jak pokazały jednak powtórki - interweniujący Kamil Kruk trafił w piłkę, a nie w nogi rywala. Arbiter po sygnalizacji VAR zmienił swoją decyzję.

Druga połowa. Strzelanie w 2023 roku prawie rozpoczęte
Od początku drugiej połowy Lech napierał. Blisko gola na 1:0 był Pedro Rebocho, którego obsłużył Joel Pereira, ale lewy wahadłowy nie trafił czysto w piłkę.
Kilka minut później odpowiedział Adam Ratajczyk, którego strzał powędrował nad bramką Filipa Bednarka. Skrzydłowy był jednak zbyt odchylony i ta próba nie była udana.
Pierwszego gola w meczu zdobył Mikael Ishak po godzinie gry. Szwed wykończył głową podanie Joela Pereiry, jednak jak pokazały powtórki, spalił. Arbiter nie uznał tej bramki.
Na dziesięć minut przed końcem do niezłej okazji doszedł Kristoffer Velde. Zmiennik w tym meczu huknął na bramkę Stali, jednak strzał z linii pola karnego nie zaskoczył Mrozka.
Jeszcze w regulaminowym czasie gry zagroziła Stal. Długi rajd z piłką zakończył strzałem Rauno Sappinen, który w Mielcu ma zastąpić sprzedanego do Tuluzy Saida Hamulica. Czujność jednak zachował Filip Bednarek broniąc uderzenie Estończyka.
W doliczonym czasie gry blisko sensacyjnego wyjścia na prowadzenie była Stal. Uderzał Mateusz Mak, a z linii bramkowej piłkę wybił Jesper Karlstroem.
Ostatecznie bramek w Mielcu nie oglądaliśmy. Co za tym idzie - kibice wciąż czekają na pierwsze trafienia w tym roku kalendarzowym w polskiej lidze. W meczu inaugurującym rundę wiosenną Miedź również bezbramkowo zremisowała z Radomiakiem Radom.
Lech pozostaje czwarty w tabeli tracąc aż 12 punktów do liderującego Rakowa. Stal jest siódma.
Atrakcyjność meczu: 5/10
Piłkarz meczu: Bartosz Mrozek
Oceny piłkarzy po meczu Stal Mielec - Lech Poznań (w skali 1-6):
Stal Mielec
- Bartosz Mrozek - 4
- Marcin Flis - 3
- Mateusz Matras - 3
- Kamil Kruk - 4
- Krystian Getinger - 3
- Fabian Hiszpański - 3 (Fryderyk Gerbowski - 3)
- Piotr Wlazło - 3
- Arkadiusz Kasperkiewicz - 3 (Bartłomiej Ciepiela - 3)
- Maciej Domański - 3 (Alex Vallejo - bez oceny)
- Adam Ratajczyk - 4 (Mateusz Mak - bez oceny)
- Rauno Sappinen - 3
Lech Poznań
- Filip Bednarek - 4
- Joel Pereira - 3
- Antonio Milić - 3
- Bartosz Salamon - 4
- Pedro Rebocho - 3
- Radosław Murawski - 3
- Jesper Karlstroem - 4
- Adriel Ba Loua - 3 (Filip Marchwiński - bez oceny)
- Michał Skóraś - 3
- Filip Szymczak - 3 (Kristoffer Velde - bez oceny)
- Mikael Ishak - 3
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Tych piłkarzy nie zobaczysz już w Ekstraklasie [6 NAZWISK]
