Lechia Gdańsk - Widzew Łódź
Hit 20. kolejki Ekstraklasy zawiódł pod względem piłkarskim, ale nie możemy narzekać na nudę na trybunach. Jednym z najważniejszych wydarzeń dzisiejszego meczu była obecność Fernando Santosa na stadionie. Selekcjoner obserwował zawodników, których może powołać do kadry narodowej.
W ekipie Widzewa najczęściej mówi się o Erneście Terpiłowskim, który ma ogromny potencjał, żeby bardzo się rozwinąć. Skrzydłowy łódzkiego klubu w obecnym sezonie ma już dwie bramki i cztery asysty. Kolejny piłkarzem z "Serca Łodzi", który może przykuć uwagę selekcjonera jest Mateusz Żyro, który był w świetnej formie pod koniec rundy jesiennej. Piłkarzem Lechii, który może zaimponować Santosowi jest Łukasz Zwoliński. Napastnik w obecnym sezonie ma sześć bramek na swoim koncie i niewykluczone, że do końca kampanii 2022/23 będzie bił się o koronę króla strzelców.
O brak nudy zadbali także kibice obydwu drużyn. Sympatycy Lechii przygotowali przepiękną oprawę. Nie zabrakło także flag oraz rac.
Piłkarze Widzewa mogli poczuć się niemal jak na swoim stadionie. To wszystko zasługa łódzkich kibiców, którzy wybrali się do Gdańska liczną grupą. Z wysokości trybun zawodników Czerwono-Biało-Czerwonych wspierało 1700 osób. To najwyższa frekwencja wyjazdowa Widzewa w tym sezonie. Poprzedni rekord należał do spotkania z Lechem Poznań (1685 kibiców).
Aby zobaczyć zdjęcia kibiców, wejdź w galerię i klikaj strzałkę w prawo!
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Najlepsi polscy strzelcy w obecnym sezonie Ekstraklasy. Fern...
