Na brak emocji kibice w Mielcu nie mogli narzekać. Mecz dla Pogoni Szczecin rozpoczął się wymarzenie - już zaledwie po 6 minutach Stal wyciągała piłkę z siatki. To co się wydarzyło później, przeszło najśmielsze oczekiwania. Reakcja na straconą bramkę Stali była mistrzowska.
Po słabym początku piłkarze z Mielca postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i najpierw wyrównali za sprawą Fabiana Hiszpańskiego, a później prawdziwe show mieleckim kibicom dał Said Hamulic. Holendersko-bośniacki napastnik strzelił Pogoni dwie bramki, a ta druga z pewnością na długo zostanie w pamięci kibiców. Cudowny rajd i efektowne przyłożenie wyprowadziło Stal na dwubramkowe prowadzenie.
Takimi akcjami napastnik wyrabia sobie wielką markę w Ekstraklasie, a jego nazwisko z pewnością będzie krążyć w kontekście zmiany pracodawcy. Kilka dni temu pisaliśmy, że zainteresowany pozyskaniem napastnika jest Raków Częstochowa.
Na 4:2 huknął zmiennik w tym meczu, Fryderyk Gerbowski. Trafienie pomocnika może konkurować z drugim golem Saida Hamulica - który gol ładniejszy?
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
To Liroy, nie Papszun. Tak wyglądają trenerzy z polskiej Eks...
