Zagłębie - Cracovia 1:1. Fornalik z czerwoną kartką
Zagłębie objęło prowadzenie tuż przed przerwą, kiedy na wyrwie w szesnastce skorzystał Kacper Chodyna. Po przerwie Cracovia stworzyła kilka sytuacji, ale wykorzystała jedynie rzut karny. Z jedenastego metra na wagę punktu nie pomylił się Jani Atanasov, wybierając lewy róg bramki.
Z czego wziął się karny dla Cracovii? Chodziło o zdarzenie z 68 minuty, gdy Benjamin Kallman w trakcie oddawania strzału został kopnięty przez Michała Nalepę. Była to tak zwana nakładka, co potwierdziła analiza VAR.
- Niby dobry sędzia a tak daje się nabrać. Żadnego faulu nie było - oceniał na gorąco Zbigniew Boniek obserwujący mecz we Włoszech, na kanale Canal+ Sport.
Komentarz byłego prezesa PZPN został zamieszczony chwilę przed przewinieniem Nalepy i karnym dla Cracovii - dotyczył innego zdarzenia, kiedy Mateusz Grzybek został ukarany żółtą kartką za rzekome kopnięcie Michała Rakoczego przy linii bocznej. Poszkodowany zawył z bólu, po czym błyskawicznie podniósł się z murawy i ruszył z pretensjami w stronę faulującego. Grę wznowiono szybko, bo pomocnik Cracovii nie wymagał interwencji sztabu medycznego. Boczny obrońca Zagłębia z powodu nadmiaru kartek będzie natomiast pauzować przeciw Puszczy Niepołomice.
Damian Kos drugi raz wyrzucił Waldemara Fornalika
Sporo zastrzeżeń do pracy Damiana Kosa miał też trener Waldemar Fornalik. W tak zwanym międzyczasie, nie mogąc pogodzić się z ukaraniem Grzybka, otrzymał żółtą kartkę, a zaraz potem czerwoną za zbyt żywiołową reakcję. Kamera na żywo uchwyciła jedynie jego dyskusję z arbitrem technicznym Piotrem Idzikiem.
- Wyrzucenie trenera Fornalika to WIELBŁĄD - stwierdził Boniek. Z relacji weszlo.com wynika, że powody decyzji były dwa: krytyka pracy arbitra oraz wtargnięcie na murawę.
Na pomeczowej konferencji Fornalik tak wyjaśniał kontrowersję: - Odniosę się jeszcze do czerwonej kartki, bo dla mnie to była abstrakcja. Na pewno Mateusz Grzybek nie faulował gracza Cracovii. Za moją reakcję powinno być tylko upomnienie. Mogę powiedzieć, że w dotychczasowej karierze jako trener otrzymałem tylko dwie czerwone kartki w tych ponad 500 meczach, w których zasiadłem na ławce i obie dał mi sędzia Damian Kos (cytat za PAP).
Co ciekawe, to nie pierwsza czerwona kartka Fornalika w zawodowej karierze trenerskiej. W grudniu 2021 roku, kiedy jeszcze prowadził Piasta Gliwice, w swoim 450. meczu ligowym został wyrzucony przez... Damiana Kosa. Mecz wygrał Raków Częstochowa 1:0.
- Sędzia musiał mnie naprawdę wzburzyć. To było sędziowanie książkowe, bez czucia specyfiki spotkania, wysiłku zawodników. Kiedy mija konkretna minuta trzeba po prostu mecz zakończyć. Ja miałem pretensje do sędziego o to, że przedłużył za długo - zaznaczył Fornalik.
EKSTRAKLASA w GOL24
Kto ile zarobił na transferach? Rekord Legii Warszawa. Tak w...
