Do sytuacji doszło około 60. minuty meczu, kiedy zawodnik Górnika - Anthony van den Hurk - zastawił się tak niefortunnie, że wybił zęby defensorowi stołecznego klubu. Bartosz Frankowski wycenił faul na żółtą kartkę, co wzbudziło gigantyczne kontrowersje w internecie.
Decyzji arbitra głównego bronił Zbigniew Boniek, który twierdził, że „sędzia Frankowski nie popełnił żadnego błędu”. Jego zdaniem takie sytuacje się zdarzają i piłkarz gospodarzy nie powinien wylecieć z boiska.
- A już tak pół żartem pół serio, pierwszy raz widzę, że wyrywanie dwóch jedynek nie powoduje żadnego krwawienia - napisał były prezes PZPN.
Można powiedzieć, że Augustyniak miał spore szczęście, gdyż to nie były jego naturalne zęby, a korony. Profil Legii Warszawa na Twitterze wstawił zdjęcie, na którym obrońca Legii uśmiecha się od ucha do ucha. Po wybitych koronach nie ma już śladu. „Wróciły!” - taki napis widnieje nad zdjęciem.
Następny mecz Legia Warszawa zagra 12 marca o godzinie 17:30. Rywalem stołecznego klubu będzie Stal Mielec, która po przerwie zimowej nie wygrała jeszcze ani jednego spotkania. Relacja LIVE z tego meczu w GOL24.pl. Zapraszamy!
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
