Platforma Obywatelska nadal ulubioną partią najbogatszych Polaków. Kto w tym roku wykazał się hojnością wobec ugrupowania?

Przypomnijmy: Arkadiusz Muś, prezes firmy Press Glass, przekonywał niezdecydowanych tak:

- Najprostszą rzeczą, którą dziś można zrobić, to wpłacić środki na rzecz wybranej, pro-europejskiej partii politycznej, która ma szanse powyższe cele realizować, bo to nie będą w pełni uczciwe wybory

– zwracał się do swoich kolegów i koleżanek z grona biznesu.

Platforma Obywatelska, podobnie jak i pozostałe partie polityczne, od 1 lipca 2022 mają ustawowy obowiązek ujawniania, kto i ile wpłacił na ich rzecz, a także z kim zawierane są przez partię umowy. Maksymalna kwota, którą osoba prywatna może przekazać w danym roku kalendarzowym na rzecz partii, to piętnastokrotność minimalnej płacy krajowej. W 2023 roku osoba prywatna może zatem wpłacić na wybrane przez siebie ugrupowanie polityczne nie więcej niż 52 350 złotych. Partie mają natomiast obowiązek ujawnić, od kogo pochodziły wpłaty przekraczające w jednym roku kalendarzowym 10 tysięcy złotych. Dane te są obecne w BIP-ie każdej z partii, i chociaż kampania wyborcza jeszcze oficjalnie się nie rozpoczęła, wpłaty już budzą duże zainteresowanie.

Jeszcze pod koniec 2022 roku lista wpłat na PO była pusta. Obecnie na liście wpłat Platformy Obywatelskiej figurują 33 datki. 32 osoby zdecydowały się wesprzeć największą opozycyjną partię. Niemal wszystkie z wymienionych osób to przedsiębiorcy, nierzadko wraz z rodzinami, co jest zgodnym z prawem obejściem górnego limitu finansowania partii, jakie prawo nakłada na pojedynczą osobę.

Listę otwiera Arkadiusz Muś, prezes Press Glasu, wraz z córką Marią. W sumie wpłacili na rzecz PO 102 350 złotych. Zrobili to jeszcze w marcu, niemal miesiąc przed tym, gdy gorący apel Musia pojawił się w „Gazecie Wyborczej”.

Kolejny na liście jest Janusz Jankowiak – polski ekonomista związany z branżą bankową, będący współzałożycielem Polskiego Stowarzyszenia Ekonomistów Biznesu i doradcą wicepremiera Jerzego Hausnera oraz premiera Donalda Tuska. Bronisław Komorowski odznaczył go w 2011 roku Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Zasilił Platformę Obywatelską datkiem w kwocie 52 350 złotych – maksymalnym, jaki zgodnie z przepisami może zostać przekazany partii w tym roku przez osobę prywatną.

Hojnym sponsorem okazał się również Mariusz Gawron z Sopotu, który kilka lat temu znalazł się na liście najbogatszych Polaków według Forbesa, i który z pewnością zalicza się do najzamożniejszych mieszkańców Trójmiasta jako prezes i właściciel Grupy Inwestycyjnej Hossa. Działalność biznesowa grupy polega na budowaniu powierzchni mieszkalnej, biurowej i handlowej na terenie Gdańska, Gdyni, Sopotu oraz okolic. Grono darczyńców, którym apel Arkadiusza Musia nie był potrzebny, by wesprzeć Platformę Obywatelską, zamyka datek od jednego z przedsiębiorców z branży stolarskiej.

Apel jednego z najzamożniejszych przedsiębiorców poruszył jednak najwyraźniej sporo osób ze świata biznesu, które zdecydowały się dać odzew wezwaniu do otworzenia portfeli i serc. W gronie darczyńców znaleźli się prezes firmy CD Project Adam Kiciński oraz dwóch wiceprezesów tego przedsiębiorstwa: Marcin Iwiński i Piotr Nielubowicz. Każdy z nich zasilił fundusz Platformy Obywatelskiej wpłatą 52 350 złotych. Żona Marcina Iwińskiego, Renata, również podarowała największej partii opozycyjnej tę sumę, podobnie jak i jego (najprawdopodobniej) ojciec Stanisław i córka Aleksandra. Na liście figuruje również Karolina Kicińska, której nazwisko sugeruje rodzinne powiązania z prezesem CD Project. Ona również zasiliła fundusz Platformy Obywatelskiej kwotą 52 350 złotych. Podobną sumę przekazała Platformie Obywatelskiej Irmina Nielubowicz.

Kolejnymi darczyńcami są państwo Oleksowicz – Krzysztof oraz Wanda, którzy razem podarowali PO 104 650 złotych. Krzysztof Oleksowicz to przedsiębiorca i założyciel firmy Inter Cars S.A., która operuje na rynku części zamiennych i asortymentu do pojazdów osobowych, ciężarowych i nie tylko. Wanda Oleksowicz prowadzi natomiast w Warszawie Antykwariat i Galerię Sztuki Współczesnej Piękny Świat.

Jerzy Szulist z Gdyni, właściciel firmy MEGA S.A., która działa w sektorze budowlano-energetycznym i jako generalny wykonawca obsługuje inwestorów krajowych oraz zagranicznych przy realizacji obiektów przemysłowych, użyteczności publicznej, mieszkaniowych oraz farm wiatrowych i robót energetycznych w pełnym zakresie napięć, również wsparł Platformę Obywatelską kwotą 52 350 złotych.

Podobnie Roman Karkosik - przedsiębiorca, inwestor giełdowy i jeden z najbogatszych ludzi w Polsce, którego przedsiębiorstwa i branże, w których operuje, ciężko wymienić za jednym zamachem, ale które słusznie zostały żartobliwie określone przez jego współpracowników jako Imperium Romanum. Podarował on największej opozycyjnej partii 52 tysiące złotych.

Menedżer z ponad 30-letnim doświadczeniem, a od stycznia bieżącego roku prezes oraz dyrektor generalny firmy z sektora IT STX Next, Ronald Binkofski, podarował Platformie Obywatelskiej w sumie 12 tysięcy złotych.

Damian Pakulski, radca prawny i sekretarz rady nadzorczej w Hucie Aluminium Konin, który pełnił lub/i pełni funkcję Członka Rady Nadzorczej między innymi w spółkach: Suwary S.A., Torlen Sp. z o.o., Elana – Energetyka Sp. z o.o., Krezus S.A. oraz Gold Investments Sp. z o.o., wpłacił na rzecz Platformy Obywatelskiej 50 tysięcy złotych.

Jerzy Czubak z Łodzi, o którym na stronie Uniwersytetu Łódzkiego w zakładce Absolwenci VIP można przeczytać, że to współzałożyciel i wiceprezes Łódzkiej Izby Przemysłowo-Handlowej, członek i założyciel Kongresu Liberalno-Demokratycznego w Łodzi, współzałożyciel i członek Rady Fundacji Rozwoju Przedsiębiorczości - również hojnie dotował PO. Obecny członek Rady Zarządzającej PAM Center Uniwersytetu Łódzkiego i członek Rady Muzeum Sztuki MS2 oraz jeden z doradców Prezydenta Miasta Łodzi Hanny Zdanowskiej, a przy tym od 2015 roku prezydent Amcor Tobacco Packaging, jednego z największych na świecie producentów opakowań, wpłacił na rzecz partii 52 350 złotych. Jerzy Czubak znany jest z hojnych darowizn, a szczególnie chętnie dotuje inicjatywy związane z kulturą i sztuką.

Wśród znanych w świecie biznesu nazwisk, które zdecydowały się wesprzeć Platformę Obywatelską kwotą 40 tysięcy złotych, znalazł się także Zbigniew Juroszek, który działa w branży budownictwa mieszkaniowego, biurowego i handlowo-magazynowego. Jego Grupa Atal z Cieszyna działa od 1990 roku.

Tomasz Leroch, członek zarządu gdyńskiej spółki ACES - dostawcy węgli aktywnych i filtrów węglowych powszechnie wykorzystywanych do oczyszczania cieczy i gazów - na rzecz PO wpłacił 20 tysięcy złotych.

Na liście znanych darczyńców znajdują się również Magdalena Adamowicz – poseł do Parlamentu Europejskiego, która zasiliła partię kwotą 10 500 złotych i Grzegorz Bielowiecki, właściciel Elektrowni Fotowoltaicznej – Jeziorowskie, a także założyciel i partner zarządzający funduszu Tar Heel Capital, który podarował Platformie Obywatelskiej 52 350 złotych.

Spośród osób, które w tym roku zdecydowały się wspomóc Platformę Obywatelską, jedynie cztery osoby wspierały Platformę Obywatelską w poprzednim roku wyborczym, czyli w 2019, i wpłaciły środki na Fundusz Wyborczy Platformy Obywatelskiej. Byli to Arkadiusz Muś, Janusz Jankowiak, Jerzy Czubak i Magdalena Adamowicz. Jednak jeśli chodzi o wsparcie finansowe Rafała Trzaskowskiego w kampanii prezydenckiej w 2020 roku, udzielili go między innymi Adam Kiciński, Marcin Iwiński i Piotr Nielubowicz ze wspomnianego wyżej CD Project, a także osoby powiązane z nimi rodzinnie: Karolina Kicińska, Renata Iwińska i Irmina Nielubowicz.

Analizując dane z funduszu wpłat na poszczególne partie polityczne, Platforma Obywatelska zdecydowanie wysuwa się na prowadzenie, jeśli chodzi o wsparcie finansowe ze strony hojnych darczyńców. W sumie partia zebrała od osób prywatnych 1.218.650 złotych.

Prawo i Sprawiedliwość zebrało dotychczas w sumie 435 350 złotych darowizn.

Lewica, ujawniająca również wpłaty niższe niż 10 000 złotych, zebrała dotychczas jedynie 31 100 złotych.

Jeszcze gorzej prezentują się wpłaty na rzecz Polskiego Stronnictwa Ludowego, które w tym roku odnotowało jedynie datek w postaci 200 złotych.

Zupełnie inaczej ma się rzecz z koalicjantem PSL, czyli z ugrupowaniem Polska 2050 Szymona Hołowni. Tu lista darczyńców jest niemal równie imponująca, co w przypadku Platformy Obywatelskiej, chociaż wpłacane darowizny nie osiągają maksymalnego, co do złotówki wyliczonego poziomu, jak w przypadku największej polskiej partii opozycyjnej, a także stanowią zestawienie wpłat z roku 2022 i 2023. Niemniej jednak ugrupowanie Szymona Hołowni zebrało jak dotychczas 279 552 złotych w samym tylko roku 2023.

Na stronie Konfederacji, pomimo programu wyborczego adresowanego w istotnym zakresie do przedsiębiorców, nadal widnieje informacja o braku wpłat przekraczających w jednym roku kwotę 10 000 złotych.

lena