Płatny e-dziennik w szkole? Internauci rozpętali burzę. Prawo jednak mówi co innego

Damian Kelman
Opracowanie:
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Sprawa płatnych e-dzienników w ostatnich dniach rozgrzała polski internet. Wszystko za sprawą komunikatu na jednym z nich, używanych w naszych szkołach. Obawy rodziców i uczniów są jednak przedwczesne, a wszystko wyjaśnia prawo.

Spis treści

Płatny e-dziennik w Polsce?

W ostatnich dniach w polskiej przestrzeni publicznej rozgrzmiała dyskusja dotycząca płatnych e-dzienników. Wszystko zaczęło się od komunikatu, który zaczął pojawiać się użytkownikom korzystającym w szkołach z systemu VULCAN. Uczniowie i rodzice mający w swoich placówkach dostęp do tego systemu, dostali powiadomienie mówiące o kończącym się darmowym okresie próbnym.

"Korzystasz z bezpłatnego, testowego dostępu do wersji rozszerzonej aplikacji. Bezpłatny, testowy dostęp do funkcjonalności rozszerzonych aplikacji eduVULCAN kończy się z dniem 01.11.2024 r. Wszystkie funkcjonalności rozszerzone oznaczone są w aplikacji ikoną kłódki. Po upływie okresu testowego, będziesz mógł / mogła zakupić dostęp do funkcjonalności rozszerzonych w aplikacji mobilnej lub korzystać z funkcjonalności podstawowych. Cena za dostęp (od 02.11.2024 r. do 30.06.2025 r.) do funkcjonalności rozszerzonych wynosi 37,94 zł (płatność jednorazowa)" - czytamy w zamieszczony screenie komunikatu.

Zdjęć przedstawiających ten komunikat w sieci pojawiło się całe mnóstwo, a internauci od razu zaczęli wyrażać swoją obawę, że od teraz nie będą mieli m.in. dostępu do wyników w nauce swoich pociech, jeśli nie dokonają odpowiedniej opłaty.

Prawo nakazuje darmowego dostępu

Okazuje się, że obawy rodziców są przedwczesne z dwóch powodów. Pierwszym z nich jest polskie prawo, a konkretniej jedno rozporządzenie z 2017 roku - Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 25 sierpnia 2017 r. w sprawie sposobu prowadzenia przez publiczne przedszkola, szkoły i placówki dokumentacji przebiegu nauczania, działalności wychowawczej i opiekuńczej oraz rodzajów tej dokumentacji.

Szczegółowe objaśnienie pojawia się w artykule 21, który mówi, że "dzienniki (...) mogą być prowadzone także w postaci elektronicznej", a jak wskazuje podpunkt piąty punktu trzeciego tego artykułu, konieczny jest bezpłatny dostęp do takiej możliwości.

"§ 21. 1. Dzienniki, o których mowa w § 2, § 8–13, § 18 i § 20, mogą być prowadzone także w postaci elektronicznej; dzienniki prowadzone w postaci elektronicznej są zwane dalej „dziennikami elektronicznymi”.
2. Za zgodą organu prowadzącego przedszkole, szkołę lub placówkę, dzienniki, o których mowa w § 2, § 8–13, § 18 i § 20, mogą być prowadzone wyłącznie w postaci elektronicznej.
3. Prowadzenie dziennika elektronicznego wymaga:
1) zachowania selektywności dostępu do danych stanowiących dziennik elektroniczny;
2) zabezpieczenia danych stanowiących dziennik elektroniczny przed dostępem osób nieuprawnionych;
3) zabezpieczenia danych stanowiących dziennik elektroniczny przed zniszczeniem, uszkodzeniem lub utratą;
4) rejestrowania historii zmian i ich autorów;
5) umożliwienia bezpłatnego wglądu rodzicom do dziennika elektronicznego, w zakresie dotyczącym ich dzieci.

Twórcy e-dziennika uspokajają

Wreszcie wątpliwości rozwiewają również sami twórcy e-dzienników. Płatne funkcje w niektórych dziennikach elektronicznych istnieją od wielu lat i wcale nie są żadną nowością. Pozwalają one użytkownikom na dostęp do dodatkowych możliwości, jednak nie są nimi takie podstawowe czynności, jak wgląd w oceny, obecności czy możliwość usprawiedliwienia dziecka.

Nic w tej kwestii nie zmieni się również od wspomnianego już 1 listopada. Wyjaśnili to twórcy dziennika VULCAN w oświadczeniu wysłanym do dziennikarzy TVN24.

"Dostęp do Dziennika VULCAN dla Rodzica i Ucznia niezmiennie był i jest bezpłatny (także po 1 listopada). Rodzice i Uczniowie mają bezpłatny, zdalny dostęp do wszystkich danych i funkcji w Dzienniku VULCAN poprzez przeglądarkę internetową na dowolnym urządzeniu z dostępem do internetu. Rodzice i Uczniowie mają wgląd m.in. w oceny, frekwencję, uwagi czy plan lekcji. Mają także możliwość wymiany wiadomości z pracownikami szkoły i usprawiedliwienie nieobecności" - przekazała Marta Laburda-Tomczyk TVN-owi.

"

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
TJK
Z poziomu przeglądarki może i tak, a le z poziomu np aplikacji na telefonie usprawiedliwianie nieobecności ( jak wynika z porównania funkcjonalności na stronie producenta) już nie. dodam faworyzowanie Edge ( na ff problem z uruchomieniem strony stoi w miejscu i co jakiś czas komunikat odśwież poprzez Ctrl F5 co nic nie zmienia, na Chrome generuje puste wiadomości ) i onedrive ( nie wiedzieć czemu aby przesłać np zdjęcie do nauczyciela trzeba je najpierw załadować do onedrive i dopiero z tego poziomu do wiadomości można dodać załącznik ( wg mnie chore)
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl