Komplementy ze strony trenera Widzewa w kierunku szkoleniowca beniaminka
Mecz w Katowicach zakończył się podziałem punktów (2:2). Podopieczni Rafała Góraka, piłkarze GieKSy postawili trudne warunki faworyzowanemu Widzewowi. Po meczu w pochlebnych słowach na temat drużyny beniaminka z województwa śląskiego wypowiedział się szkoleniowiec łódzkiego klubu Daniel Myśliwiec.
– Nie lubię mówić o innej drużynie niż swoja. Dziś, widząc pracę trenera Rafała Góraka, powinienem jednak od tego zacząć. Chciałbym kiedyś mój zespół rozwinąć do takiego poziomu kultury gry, wysokiej powtarzalności, skuteczności w kontrataku jak GKS. A stałe fragmenty to już jest kosmos.
Szerokim echem rozniosła się kolejna myśl Myśliwca pochodzącego z Jasła.
– Przy tym wszystkim trener był w stanie stworzyć przez lata bandę zakapiorów. W tych pierwszych elementach radziliśmy sobie bardzo dobrze, tak kluczowa była ta ostatnia cecha drużyny, która jednym pstryknięciem palców jest w stanie przeobrazić się w bandytów, którzy są w stanie w bardzo trudnych warunkach, nawet gdy im nie idzie, sprawić, że piłka znajduje się bardzo szybko w polu karnym rywala, a niesieni dopingiem kibiców mogą odwrócić losy spotkania.
Trener Pogoni nie gryzł się w język
Już trzecią porażkę w obecnym sezonie poniosła czwarta drużyna poprzedniego sezonu Pogoń Szczecin. Tym razem - na wyjeździe - Portowcy ulegli Cracovii 1:2. Na konferencji prasowej wprost o postawę aktualnego finalisty Pucharu Polski ocenił Robert Kolendowicz.
– Powinienem skomentować dwa spotkania. Bo mój zespół zagrał dwa różne mecze. Pierwszą połowę fatalną, drugą niezłą lub dobrą. Niestety, finalnie nie przynosi to nam punktów (...) Jeśli jako Pogoń chcemy mierzyć wysoko, to nie możemy grać dwóch tak różnych połów.
Opinie po szlagierze kolejki
W hicie kolejki lider z Poznania nie miał litości dla mistrza Polski z Białegostoku, wygrywając 5:0. W spotkaniu bardzo często interweniował VAR, a przeważnie ostateczne decyzje były podejmowane na korzyść gospodarzy. W tej kwestii głos po meczu zabrał trener poznaniaków Duńczyk Niels Frederiksen.
– Ktoś może nam zarzucić, że wideoweryfikacja nam pomogła, ale to nie był przypadek, bo wynikał z tego, jak zagraliśmy w ofensywie.
Na temat rywala bez ogródek wypowiedział się 18-letni obrońca Kolejorza Michał Gurgul.
– Spodziewaliśmy trochę lepszej gry ze strony Jagiellonii, choć goście też mieli swoje okazje czy momenty, kiedy wychodzili spod naszego pressingu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?