Transfery Legii Warszawa. Kto przyjdzie?
Legia Warszawa w zimowym okienku sprzedała Ernesta Muciego do Turcji za 10 mln euro. Oczywiście Besiktas będzie płacił w ratach, dlatego pierwszych dużych transferów możemy spodziewać się dopiero latem 2024 roku. Jacek Zieliński jest bardzo blisko porozumienia z Luquinhasem - byłą gwiazdą "Wojskowych". Jak dyrektor sportowy planuje kolejne ruchy?
- To nie jest tak, że otrzymaliśmy 10 mln euro w jednym rzucie od Besiktasu. To są raty, korzystne dla nas, gdyż to stabilizuje nam kwestie transferowe przynajmniej na kolejne dwa sezony. Dużą część pieniędzy uzyskamy w tym roku, trochę mniejszą w następnym. To powoduje stabilizację pod względem planowania transferów czy potrzeby ich robienia. Nie będziemy aż tak bardzo zmuszeni do przeprowadzenia ruchów, dzięki ratom, pieniądzom, które uzyskaliśmy z Muciego - powiedział Jacek Zieliński cytowany przez portal Legia.net.
Na pewno będzie potrzebny nowy napastnik, który zagwarantuje odpowiednią jakość przez cały sezon. Niewykluczone, że trzeba będzie szukać gracza do środka pola, gdyż umowa Josue dobiega końca w czerwcu tego roku. Środek obrony także powinien zostać wzmocniony.
Jeden z kibiców Legii Warszawa o nicku "DamianoPolako" na portalu X zebrał wszystkie plotki transferowe, które krążą w mediach społecznościowych. Niektóre z nich na pewno trzeba brać z przymrużeniem oka, ale kilka może być prawdziwych.
Aby zobaczyć wszystkie plotki transferowe, wejdź w galerię, a potem klikaj strzałkę w prawo!
Największe rozczarowania transferowe ostatnich lat. Niewypał...
