Po aferze z pobitym wikarym w Mnichowie. Proboszcz nie wróci do tej parafii

W dniu 26.06.2018 o 00:08, Mnichowianin napisał:

Im pukać nie kazano, wstąpiłem na schodyWyjrzałem przez okno, ujrzałem kuzynki szponyI spojrzałem na parking, dwieście aut już stałoPolicjantów, dziennikarzy, ciągną się szeregiBardzo wielu ich było, aż do parafii BrzegiI widziałem Dariusza, przybiegł, głową skinąłPokazał draśnięcia, pokazał też limoWylewa się spod kościoła ściśniona chołotaDługa, głośna kolumna, jako lawa błotaGdzie jest biskup co na krucjaty mnie wyprawiaCzy dzieli mą odwagę, czy pierś sam nadstawia?On trzeci obiad zjada, znów go też doprawiaOn siedzi na odpuścieA później pierdzi po kapuścieBiskup wielki, samozwaniec kieleckiej kuriiNie chce już maskować mej kolejnej furiiZmarszczył brwi, tysiąc wikariuszy leciPodpisał, takiej afery nie było tu od dziesięcioleciOd Chynka włodarzaPierwszy raz się to zdarzaGdy smardzowickie okradam spiżeGdy całe seminarium moje stopy liżeJedynie Mnichów mojej mocy się urągaI natychmiast Radio Kielce ściągaJuż zadawałem sobie pytanie:,,ILE BĘDZIE PO KOLĘDZIE??''Jednak nie dotrwałemKażą się wynosić, spakować, klucze od świątyni oddaćMyślę sobie, nie mogę się tak łatwo poddaćZa pasem bierzmowanie, pieniądze już zebraneOrganizatorka już kupionaŚwiątynia niskim kosztem będzie przyozdobionaOddaję pieniądze, dwa tysiące im wystarczyA tu pani Ewa groźnie na mnie warczyTysiąc siedemset brakuje, ale krzyże już kupioneJutro dopowiem: ,,faktury niezapłacone"Dariusz ostatnim tchem z volvo saszetkę przynosiA to przecież miało być dla mojej gosposi!Tłum ze złości się czerwieni niczym buty mediatoraChcą się mnie pozbyć, oto jest ich wolaChoćby biskup kazał się przenosić, ta przebiegła duszaOna się od dawna biskupa nie słuszaListy zaginęły, pieniądze zostałyMoi ludzie po cichu wpłacali, sąsiadom się nie przyznaliWszystkie w banku w Łopusznie dobrze są schowaneONA trzyma nad nimi pieczę, wakacje są już zaplanowaneMam mamonę ze Smardzowic, mam też ze MnichowaPo TAKIM odejściu będzie to osłodaWychodzę z plebanii, pieska w ręku niosęTakich upokorzeń więcej już nie zniosęTaczki stoją tuż za rogiemCiężko walczyć z takim wrogiemCofając uderzę w samochód DarkaTak jak w listonosza, lecz tym razem będę mieć fartaWyruszam w nieznane, wyjeżdżam na siódemkęCo powoduje w moim sercu rozterkęW lewo Smardzowice, okolica dobrze znanaParafialna kieszeń starannie przetrzepanaW prawo Łopuszno, tam też bywałemNawet kilka zbiórek zorganizowałemAle patrzę, czyż mnie OCZY mylą?Gdyż tam krąży niczym jastrząb, stary wróg myśliwyZ dwururki mnie ustrzeli, grubas upierdliwyJuż we mnie celuje z bojowym okrzykiemPóźniej stwierdzi, że pomylił mnie z dzikiemŁeb mój powiesi na ścianieI będzie go podziwiał, jedząc tam śniadanieSpoglądam za siebie, Matka Śnieżna płacze:,,GRZESIU MÓJ KUSTOSZU, JUŻ CIĘ WIĘCEJ NIE ZOBACZĘ!" Wiersz rewelacja

Ludzie, miejcie trochę rozumu.Upodliliście ks. Proboszcza, zrobiliście z niego łotra i złodzieja. Myślicie, że wikary jest święty?Niechby został proboszczem i chciał cokolwiek robić w parafii to zmienilibyście o nim również zdanie. Wikary nie musiał zbierać pieniędzy i ma z głowy wasze zarzuty. Nie musiał ogłaszać zbiórek do puszek, które są w każdej parafii narzucone z góry i mają jakiś cel.Jak oglądam ten wywiad z panią, która mówi, że wikary nie miał na buty to ogarnia mnie śmiech. Pracuje w szkole, dostaje normalną pensję i  nie ma na buty? Na targu są po 35 zł. Otwórzcie oczy, uderzcie się w piersi i przeproście Księdza Proboszcza, bo na pewno sobie nie zasłużył na takie poniżenie.

W dniu 28.06.2018 o 12:28, Nick napisał:

Pewnie spedzil noc u swojej ośmioletniej córki...

W dniu 28.06.2018 o 12:28, Nick napisał:

Pewnie spedzil noc u swojej ośmioletniej córki...

W dniu 28.06.2018 o 12:28, Nick napisał:

Pewnie spedzil noc u swojej ośmioletniej córki...

W dniu 02.07.2018 o 16:47, Pka napisał:

Dajcie już spokój z roztrząsaniem tej sprawy z księżmi. To nie wasza sprawa. Proboszcz to bardzo mądry,inteligentny i wykształcony człowiek czego wam brakuje. Zajmijcie się swoimi sprawami.

A czyja sprawa jeśli można spytać ? moja i bo ja płacę i moja rodzina na tych ludzi którzy burdy urządzają n a terenie kościoła powinni być ukarani obydwaj dla przykładu a jeżeli mają odrobinę przyzwoitości /bo o honor ich nie podejrzewam /powinni wystąpić ze stanu kapłańskiego.

W dniu 29.06.2018 o 10:25, XXXX napisał:

Nie zgadzam się! Prawda zwycięży! A prawda jest taka, że ks. proboszcz jest NIEWINNY!!! LUDZIE NIE WIERZCIE W TAKIE GŁUPOTY! NIE BĄDŹCIE NAIWNI! KS. PROBOSZCZ TO DOBRY I MIŁY CZŁOWIEK! ZACZNIJCIE MYŚLEĆ! MĘŻCZYZNA, KTÓRY LEDWO CO ODRASTA OD ZIEMI MIAŁBY POBIĆ UMIĘŚNIONEGO FACETA?! LUDZIE ZACZNIJCIE MYŚLEĆ!!!Kochanka zaczyna pomagaćNie ładnie tak kłamać

PRAWDA ZWYCIEZY PRZED SADEM A WTEDY WSTYD BEDZIE SROGI PLEBANIE...

W dniu 26.06.2018 o 21:26, Agnieszka napisał:

Księże Proboszczu wracaj do nas!