Na początek zła wiadomość - bezpłatnych wejściówek na premierowe spektakle „Pogromu w przyszły wtorek” już nie ma. Premiera tego widowiska odbędzie się w Lublinie, w piątek o godz. 21, powtórka w sobotę i niedzielę o tej samej porze. Spektakl ma łączyć grę aktorów na żywo oraz film fabularny.
- Sami jesteśmy ciekawi, jak to razem zafunkcjonuje. Ten film czasem tworzy retrospekcję, równoległe plany, czasami występuje jako scenografia, na przykład gdy Maciejewski idzie przez miasto - tłumaczył na poniedziałkowej konferencji prasowej aktor Przemysław Sadowski, który wcielił się w rolę Zygmunta Maciejewskiego. Najpierw powstał materiał filmowy. - Zanim do końca ugryzłem postać pewne rzeczy zostały zarejestrowane - przyznał Przemysław Sadowski.
Reżyser Łukasz Witt-Michałowski podkreślał, że bardzo mu zależało, aby premiera odbyła się na Zamku Lubelskim, czyli w dawnym więzieniu. Jednym z miejsc, w którym toczy się akcja powieści kryminalnej Marcina Wrońskiego „Pogrom w przyszły wtorek”.
Artyści zdradzili, że to co zobaczymy na zamkowym dziedzińcu, powstało według ósmej wersji scenariusza. - To jest spektakl o facetach, którzy nie boją się dochodzić swoich racji - dodał aktor Mirosław Zbrojewicz (Grabarz).
Witt-Michałowski podkreślił, że chciałby, aby spektakl był pokazywany w Lublinie cyklicznie. - Szukamy przestrzeni, w której moglibyśmy grać w miesiącach zimowych - zaznaczył.
Próbny alarm w szpitalu im. Jana Bożego przy ul. Lubartowskiej [ZDJĘCIA]
Dzień Radcy Prawnego w Lublinie. Świętowali na pikniku (ZDJĘCIA)
Wygrana żużlowców Speed Car Motoru Lublin z KSM Krosno (ZDJĘCIA)
Wyniki matury 2017 w woj. lubelskim: Znamy dane ze wszystkich szkół
Atrapa Strefy Płatnego Parkowania w Lublinie. Minęła rocznica tego bubla (LIST CZYTELNIKA)
Jesteśmy też w serwisie INSTAGRAM. Obserwuj nas!
