Polacy rozpoczęli spotkanie od dobrych podań do Aleksandra Balcerowskiego, dzięki czemu prowadzili 4:0. Spotkanie w tym fragmencie było wyrównane, chociaż przewaga Biało-Czerwonych urosła nawet do siedmiu punktów po akcjach Michała Sokołowskiego i Jakuba Schenka. Ostatecznie dzięki zagraniu Łukasza Kolendy po 10 minutach było 23:17.
Po kilku chwilach w drugiej kwarcie do remisu doprowadził rzutem z dystansu Melih Mahmutoglu. Teraz to rywale przejęli inicjatywę, a po trafieniach Bugrahana Tuncera prowadzili siedmioma punktami. Zespół trenera Igora Milicicia ciągle był jednak w grze - po zagraniach Mateusza Ponitki i Aarona Cela mieliśmy kolejne wyrównanie. Ostatecznie rzut Furkana Korkmaza ustalił wynik po 10 minutach na 35:38.
W kolejnej części meczu drużyna Ergina Atamana była już lepsza nawet o osiem punktów, ale sprawy w swoje ręce wzięli ponownie Ponitka i Cel. Po dwóch akcjach tego drugiego Polacy wracali na prowadzenie! Spotkanie ciągle było zacięte, chociaż starał się to zmieniać m. in. Cedi Osman. Ostatecznie dzięki akcji 2+1 Mateusza Ponitki po 30 minutach to Polacy mieli przewagę - 63:59.
Czwartą kwartę od szybkiej serii 6:0 rozpoczęli Turcy. Biało-Czerwoni reagowali jednak błyskawicznie, a po kolejnych zagraniach Aleksandra Balcerowskiego znowu prowadzili. Na około dwie minuty przed końcem po wsadzie Dominika Olejniczaka byli lepsi nawet o sześć punktów. W końcówce ta różnica została zmniejszona do zaledwie punktu, ale w ważnym momencie trójkę trafił Aaron Cel. W samej końcówce przewagę rywalom dawał jeszcze Shane Larkin, ale kluczową akcję wykończył po chwili Balcerowski. Ostatecznie Polacy zwyciężyli 87:86!
Przypomnijmy, że nasz rodzynek w NBA Jeremi Sochan poinformował kadrę, że nie przyjedzie na trwające zgrupowanie, by móc poświecić całą swoją energię na nadchodzący sezon z San Antonio Spurs.
- Bardzo żałujemy, że Jeremy nie przyjedzie w tym roku na zgrupowanie reprezentacji. W pełni jednak rozumiemy jego decyzję. To dla niego najważniejszy moment w dotychczasowej karierze - powiedział nam Łukasz Koszarek, były reprezentant Polski, a obecnie dyrektor kadry.
Polska - Turcja 87:86 (23:17, 12:21, 28:21, 24:27)
Polska: Ponitka 16, Cel 15, Balcerowski 13, Sokołowski 12, Olejniczak 10, Łukasz Kolenda 5, Garbacz 5, Dziewa 4, Schenk 4, Michalak 3, Michał Kolenda 0, Zyskowski 0
Turcja: Osman 15, Mahmutoglu 13, Korkmaz 13, Hazer 10, Sengun 9, Larkin 8, Sanli 7, Tuncer 5, Kabaca 2, Osmani 2, Saybir 2, Birsen 0, Bitim 0, Haltali 0
Źródło: PZKosz
