54-latek nie wykazywał żadnych funkcji życiowych. Mężczyzna zmarł w szpitalu w Kostrzynie nad Odrą pomimo długiej reanimacji. Sprawą zajęła się prokuratura. Przypomnijmy: śmierć 54-latka była drugą podczas festiwalu.
Brak udziału osób trzecich
Sprawę prowadzi prokuratura rejonowa w Słubicach. We wtorek popołudniu znane były już wyniki sekcji zwłok mężczyzny.
- Prawdopodobną przczyną śmierci mężczyzny była niewydolność krążeniowo - oddechowa - poinformowała nas prokurator Małgorzata Fila. Najprościej mówiąc: mężczyzna zmarł na zawał serca.
35-latek przedawkował
Z kolei dzień wcześniej - w czwartek - na polu namiotowym, w jednym z namiotów znaleziono zwłoki 35-letniego mężczyzny. Praktycznie od razu wykluczono udział osób trzecich. O mężczyźnie wiadomo było tyle, że miał ona stałego meldunku, a na festiwalowym polu przebywał od kilku dni.
W poniedziałek 5 sierpnia słubicka prokuratura podała informację, co było przyczyną śmierci 35-latka. Okazało się, że mężczyzna przedawkował. Prawdopodobnie amfetaminę.
POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE
- 131 przestępstw na Pol’and’Rock Festival 2019
- Alarm bombowy na Pol'and'Rock. Bomby miały być w namiotach
- Betonowe zapory i antyterroryści przed wjazdem na PolandRock
- Dwa zgony na Pol'and'Rock. Doszło też do gwałtu?
- Nagi, agresywny 36-latek zaatakował policjanta. Kim jest?
- Tysiące osób w Kostrzynie sprawdzonych alkomatem
Pol’and’Rock Festival 2019. 131 przestępstw podczas festiwal...
Zobacz wideo: Jak ogromny jest festiwal - film ze śmigłowca
