Policja uwolniła porwaną pielęgniarkę z Wrocławia

Ofiara porwania pracowała w Niemczech i opiekowała się starszymi osobami. Została 3 czerwca uprowadzona w miejscowości Aspach. Miało to być jej ostatnie spotkanie z byłym partnerem. Właśnie wtedy doszło do uprowadzenia. Ślady na miejscu zdarzenia wskazywały na to, że sprawcy zachowywali się brutalnie. Według policji, dwaj porywacze kamperem wywieźli ją do Francji. Pojazd znaleziono w lesie w okolicach Strasbourga.

Zaraz po porwaniu wrocławskiej pielęgniarki niemiecka policja ostrzegała, że Maciej I. może być niebezpieczny i zachowuje się agresywnie. Przestrzegała kierowców przed zabieraniem autostopowiczów. Podejrzewała bowiem, że sprawcy i ofiara mogą próbować „okazją” dostać się do Polski. Ostatecznie porywaczy i uprowadzoną kobietę wytropiono we Francji.

Niemiecka policja w oficjalnym komunikacie informuje, że ofiara porwania czuje się dobrze. O jej uwolnieniu poinformowano krewnych w Polsce.