W czwartek tuż przed godziną 10 na ul. Wyszyńskiego w Koninie policjanci chcieli wylegitymować trójkę młodych mężczyzn. Jeden z nich zaczął uciekać, w związku z czym jeden z policjantów rozpoczął pościg.
Policjant zastrzelił 21-latka w Koninie
- Mężczyzna pomimo okrzyków "stój policja" nie reagował i uciekał dalej. Doszło niestety do sytuacji, że policjant musiał użyć broni. Mężczyzna pomimo reanimacji prowadzonej przez dwóch policjantów zmarł - informuje Marcin Jankowski z konińskiej policji.
Zastrzelony mężczyzna miał 21 lat i był mieszkańcem Konina. Towarzyszyli mu dwaj 15-latkowie.
Trwają oględziny miejsca zdarzenia. Przy mężczyźnie policjanci znaleźli nożyczki i woreczek foliowy z białym proszkiem - prawdopodobnie narkotykami.
- Czekamy na przyjazd prokuratora. Na chwilę obecną to wszystkie informacje, jakie możemy podać - dodaje Marcin Jankowski.
Aktualizacja:
Nieoficjalnie mówi się, że zanim padł strzał, uciekający mężczyzna odwrócił się w stronę goniącego policjanta i wyciągnął ostre narzędzie. Ten wówczas strzelił. Narzędziem tym mają być duże nożyczki.
-Jeśli rzeczywiście tak było, to stanowiłoby to zagrożenie zdrowia lub życia policjanta, więc funkcjonariusz miałby prawo użyć broni. Prawo mu na to zezwala - komentuje Maciej Szuba, były policjant, zaś obecnie prywatny detektyw.
Jednocześnie dodaje: - Na razie jednak wciąż mamy za mało informacji, żeby móc szerzej wypowiadać się o tej sprawie. Bardzo istotne będą szczegółowe wiadomości. Wiadomo jednak, że funkcjonariusze byli umundurowani, więc nie było wątpliwości, że to policjanci podejmują interwencję.
Oprócz tego, że sprawę będzie badała prokuratura, prawdopodobnie oddzielne postępowanie wyjaśniające przeprowadzi też policja. - W przypadku użycia broni palnej policja wewnętrznie wyjaśnia czy była konieczność jej wykorzystania czy nie - mówi Maciej Szuba.
Aktualizacja godz. 15.18:
To doświadczeni policjanci
-Badamy wszystkie szczegóły sprawy - na razie mogę powiedzieć, że ten mężczyzna był znany policji, notowany wcześniej za drobne wykroczenia - mówi Andrzej Borowiak, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. - Odpowiedź na to, czy był trzeźwy, lub czy był pod wpływem narkotyków da badanie pobranych próbek. Wiemy, że był w towarzystwie dwóch piętnastolatków - ustalamy, co razem robili. Natomiast policjanci, którzy podjęli interwencję są doświadczonymi funkcjonariuszami, znającymi na sto procent warunki użycia broni. Skoro broń została użyta, tu musiało to nastąpić w sytuacji, w której policjant nie miał innego wyjścia i musiał po nią sięgnąć.
Oto najbardziej niebezpieczne dzielnice Poznania [RANKING]
Sprawdź też:
- Zobacz 75 zdjęć Poznania z lat 90. To galeria miasta, którego możesz nie poznać
- Tak wyglądał Poznań w 2001 roku. Zobacz niezwykłe archiwalne zdjęcia!
- 30 zdjęć przedwojennego Poznania. Tak pięknie wyglądał!
- Poznań w PRL: Zobacz te zdjęcia. Nie poznasz centrum miasta!
- Seryjni mordercy, których zbrodnie wstrząsnęły Poznaniem
