Według Politico policyjny nalot na Rue du Commerce w Dzielnicy Europejskiej miał miejsce w związku ze śledztwem prowadzonym w kraju związkowym Turyngia. W centrum zainteresowania niemieckich śledczych jest Mario Voigt - szef frakcji CDU w lokalnym parlamencie.
Uwagę funkcjonariuszy służb antykorupcyjnych przykuła podejrzana sekwencja zdarzeń i przepływów finansowych wokół kampanii wyborczej EPL do Parlamentu Europejskiego w 2019 roku. Ugrupowanie to zaangażowało wówczas Voigta do wspierania swojej kampanii w sieci.
Następnie firma zajmująca się marketingiem internetowym z Turyngii dostała od EPL lukratywny kontrakt. Jak relacjonuje Politico, istnieją podejrzenia, że nie był to zbieg okoliczności: za załatwienie zlecenia polityk CDU miał otrzymać gratyfikację finansową.
W komunikacie wydanym po przeszukaniu EPL zadeklarowała pełną współpracę z policją. Prawnicy Voigta określają oskarżenia jako "bezpodstawne".
Według wstępnych informacji policja przejęła komputery "związane z oszustwami finansowymi, w które mają być zamieszani pracownicy EPL".
Europejska Partia Ludowa jest najstarszą i największą europejską grupą polityczną. Źródło w EPL przekazało Euractiv, że jeszcze we wtorek zostanie wydane oświadczenie w tej sprawie.

dś
Źródło: