Pościg na motocyklu za pijanym kierowcą w Olsztynie koło Częstochowy. Policjanci musieli użyć broni palnej. Niemal filmowe sceny rozegrały się w niedzielę około godz. 9. rano.
Kierowca jadący dacią ul. Olsztyńską w Biskupicach k. Olsztyna nie zatrzymał się do kontroli drogowej, mimo wyraźnych znaków policji. Próbował potrącić policjanta.
W pościg za uciekającym kierowcą ruszył patrol na motocyklach. Kierowca uciekał przez 8 km. Dopiero wówczas policjantowi udało się go wyprzedzić. Wówczas zaczął dawać znaki do zatrzymania. Kiedy mimo to kierowca nie zatrzymał się, policjant użył broni służbowej oddając strzały w koła auta. Dopiero to poskutkowało.
- Okazało się, że 50-letni kierowca był pijany. Badanie wykazało 1,8 promila alkoholu - informuje Sabina Chyra - Giereś z KMP w Częstochowie.