Politico: Moskwa nie ma planu dla społeczeństwa i gospodarki na wypadek wojny

OPRAC.:
Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
Politico: Im bardziej Kreml się zmobilizuje, tym więcej mężczyzn będzie próbowało opuścić kraj, a to ma ogromne konsekwencje dla gospodarki. A Rosja nie ma planu rozwiązania tego problemu.
Politico: Im bardziej Kreml się zmobilizuje, tym więcej mężczyzn będzie próbowało opuścić kraj, a to ma ogromne konsekwencje dla gospodarki. A Rosja nie ma planu rozwiązania tego problemu. Fot. Pixabay/ essuera
Putinowska moblilizacja jeszcze bardziej osłabi rosyjską gospodarkę – pisze we wtorek Politico. Jak czytamy, Moskwa nie ma planu dla społeczeństwa i gospodarki na wypadek wojny i nie ma nikogo do obsadzenia stanowisk tych, którzy uciekli lub zostali wcieleni do wojska.

Prezydent Rosji Władimir Putin najprawdopodobniej zdoła zmobilizować 300 tys. rezerwistów na wojnę w Ukrainie. Ale od czasu ogłoszenia mobilizacji do Gruzji i Kazachstanu wyjechało już ok. 360 tys. mężczyzn. Mówiąc najprościej, im bardziej Kreml się zmobilizuje, tym więcej mężczyzn będzie próbowało opuścić kraj, a to ma ogromne konsekwencje dla gospodarki. A Rosja nie ma planu rozwiązania tego problemu – twierdzi Politico.

Brak planu na wypadek wojny

Mężczyźni, którzy teraz opuszczają Rosję, są w wieku produkcyjnym – ich wyjazd to ogromna strata dla sił zbrojnych. Ale zarówno mobilizacja, jak i ucieczka tak wielu ludzi stworzy kolejny problem – brak wykwalifikowanych pracowników w każdym sektorze. A w kraju nie ma ustalonego systemu utrzymania ciągłości społeczeństwa w czasie wojny.

Szwecja i Finlandia od dawna mają szczegółowe plany wsparcia swoich gospodarek na wypadek wojny. Biorąc pod uwagę, że wiele ważnych usług świadczą obecnie firmy prywatne, tworzenie takich planów stało się jeszcze trudniejsze. Jest jednak oczywiste, że Rosja nie ma takiego planu sukcesji społecznej. I nie ma wystarczającej liczby kobiet, które mogłyby szybko wkroczyć i podjąć pracę mężczyzn, którzy zostali zmobilizowani lub uciekli z kraju.

"Gospodarka nie może bez nich funkcjonować"

– Mobilizacja jest losowa i dlatego uderzy w gospodarkę – powiedział emerytowany generał porucznik Arto Reti, były stały sekretarz fińskiego Ministerstwa Obrony. – Może nie pierwszego dnia, ale gospodarka nie może dalej funkcjonować bez ludzi zmobilizowanych i tych, którzy uciekli – dodał.

Jeśli rzeczywiście zmobilizuje się więcej mężczyzn, służby krytyczne i reszta gospodarki ucierpią jeszcze bardziej. – Widzimy już ogromny drenaż mózgów – mówi Kari Luhto, profesor ekonomii specjalizujący się w gospodarce rosyjskiej na Uniwersytecie w Turku – najlepsi ludzie wyjeżdżają z Rosji. Już tej wiosny dziesiątki tysięcy ekspertów technicznych opuściły kraj. A rząd nie ma planu ich zastąpienia.

od 16 lat

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na i.pl Portal i.pl