Początek meczu nie zapowiadał łatwego przebiegu dla polskiej drużyny. Brazylijczycy dominowali na boisku przez większość pierwszego seta, co zmusiło Polskę do mocnego skupienia i zmiany taktyki.
Aleksander Śliwka, przyjmujący reprezentacji Polski, przyznał: "Dzisiaj Brazylia przez półtora seta dyktowała warunki i grała na niesamowitym poziomie. Myślę, że kluczowym elementem było odwrócenie przez nas sytuacji w drugiej partii, udało nam się to dzięki walce do samego końca oraz świetnej zagrywce. To dało nam dużo oddechu, ale też zdeprymowało Brazylię. Wiara w końcowy sukces i cierpliwość zapewniły nam upragniony rezultat. Brazylia nigdy się nie poddaje i widać było, że zależy im na zwycięstwie w tym ćwierćfinale. Cieszymy się jednak, że to my wyszliśmy z tego spotkania zwycięsko."
Bartosz Kurek, atakujący reprezentacji Polski, również podkreślił, że początek spotkania należał do przeciwników, ale z czasem Polska zdołała przejąć kontrolę nad meczem.
Mateusz Bieniek, środkowy reprezentacji Polski, wyraził zadowolenie z wyniku, podkreślając wysoki poziom gry obu drużyn i satysfakcję z pokonania tak silnego przeciwnika.
Kluczem do sukcesu okazała się zmiana strategii po pierwszym secie, gdzie Polska musiała zmierzyć się z wyjątkowo dobrą grą Brazylijczyków. Trener Nikola Grbić zwrócił uwagę na potrzebę skupienia i dostosowania taktyki.
Nikola Grbić, trener reprezentacji Polski, stwierdził: "Po pierwszym, nienajlepszym w naszym wykonaniu secie, nie miałem czasu być zmartwionym, po prostu próbowałem pomagać chłopakom, starałem się skupić ich uwagę na konkretnych aspektach, które w tym momencie były najistotniejsze. Było oczywiście dużo rzeczy, które mogliśmy zrobić lepiej, ale Brazylia zagrała pierwszego seta fenomenalnie, a my nie potrafiliśmy się im przeciwstawić. Później udało nam się odwrócić losy spotkania, wielką zasługą jest tutaj jakość zawodników, a dla mnie dodatkowo ważne jest to, że chłopaki mnie słuchają i stosują się do moich rad."
Ważnym elementem była również wiara w zwycięstwo i zdolność do walki do ostatniego punktu, co ostatecznie przyniosło Polsce zwycięstwo.
Przegrana w ćwierćfinale była trudnym momentem dla reprezentacji Brazylii, która mimo wszystko pozostaje skoncentrowana na nadchodzących Igrzyskach Olimpijskich.
Darlan Ferreira Souza, atakujący reprezentacji Brazylii, wyraził swoje rozczarowanie: "Oczywiście, naszym głównym celem i docelową imprezą w tym roku są Igrzyska Olimpijskie, jednak dla sportowca jest to bardzo frustrujące, kiedy przegrywasz w taki sposób, jak my dzisiaj."
Yoandy Leal Hidalgo, przyjmujący reprezentacji Brazylii, podkreślił, że mecz był okazją do przetestowania drużyny i przygotowania na Igrzyska Olimpijskie.
W obliczu porażki, Brazylia pozostaje skupiona na swoim głównym celu sezonu, jakim są Igrzyska Olimpijskie, gdzie będą mieli szansę na rewanż i udowodnienie swojej wartości na międzynarodowej arenie.
