Na kolejny start, tym razem do Austrii, Linda Weiszewski i Klaudia Adamek jechały mocno poobijane, po groźnej wywrotce, jaką zaliczyły dwa tygodnie wcześniej, w Altenbergu. Na udział w Pucharze Świata w Siguldzie nie zdecydowały się.
W Igls, pierwszego dnia, polskie bobsleistki uplasowały się na 4. miejscu, w obu ślizgach mając najlepsze czasy startu (5.58)! Ostatecznie, Weiszewski i Adamek straciły do najszybszych Niemek - Charlotte Candrix/Lena Brunnhübner 0.28 sekundy. Drugie na mecie, Australijki - Bree Walker/Kiara Reddingius wyprzedziły Polki o 0.25 sekundy, a trzecie, kolejne Niemki - Maureen Zimmer/Lena Neunecker o… 0.07 sekundy.
W drugim przejeździe, naszym dziewczynom zmierzono prędkość 120,1 km/h!
Jeszcze lepiej było następnego dnia - Linda Weiszewski i Klaudia Adamek uległy tylko wspomnianym Australijkom (o 0.24 sekundy) i tym razem najlepiej startując (5.61). Tylko 0.01 sekundy straciły do naszych pań Candrix i Brunnhübner.
W drugim ślizgu, Polki ustanowiły rekord szybkości - 121,26 km/h!!!
Przypomnijmy, że w Pucharze Europy, Linda Weiszewski ma bardzo udane starty w konkurencji monobobów - 20 stycznia 2023 roku, w Siguldzie była druga (wygrała Włoszka Giada Andreutti), a miesiąc później, w Winterbergu trzecia (lepsze były tylko Niemki - Maureen Zimmer i Diana Filipszki).
Największy sukces, polskie bobsleje święciły w zawodach Pucharu Europy 27 listopada 2017 roku - na torze w Altenbergu, Mateusz Luty i Krzysztof Tylkowski okazali się bezkonkurencyjni!
