Porażka na koniec fazy grupowej
W ostatnim meczu grupowym polskie koszykarki 3x3 zmierzyły się z reprezentantkami Niemiec. Spotkanie to było decydujące o pierwszym miejscu w tabeli. Mimo ambitnej postawy i zaciętej rywalizacji, Polki musiały uznać wyższość przeciwniczek, przegrywając ostatecznie 18:20 w dogrywce. Kluczowym momentem meczu okazała się dogrywka, podczas której Niemki zademonstrowały większą skuteczność i opanowanie.
Weronika Telenga z polskiej drużyny okazała się najlepiej punktującą zawodniczką swojego zespołu, zdobywając 7 punktów. Z kolei w drużynie niemieckiej najwięcej, bo 8 punktów, na swoje konto zapisała Svenja Brunckhorst.
Mimo porażki, polskie koszykarki zapewniły sobie awans do ćwierćfinałów, gdzie ich rywalkami będą Hiszpanki. Podopieczne trenerki Edyty Koryzny, olimpijki z Sydney w koszykówce 5x5, mają szansę na dalszą walkę o awans na igrzyska olimpijskie w Paryżu.
Dwa zwycięstwa w piątek
Przed spotkaniem z Niemkami, reprezentacja Polski odniosła dwa ważne zwycięstwa, które otworzyły jej drogę do fazy pucharowej turnieju. Pierwszym z nich było zwycięstwo nad Ukrainkami, zakończone wynikiem 21:18. W tym meczu błyszczała Marissa Kastanek, która zdobyła aż 15 punktów, będąc najjaśniejszym punktem polskiej drużyny.
Kolejne spotkanie, z Tunezyjkami, również zakończyło się zwycięstwem Polek, tym razem bardzo jednostronnym, bo 21:7. Widać było wyraźną przewagę polskich koszykarek, które nie dały szans rywalkom z Afryki. Te dwa zwycięstwa dały Polsce pewność gry w ćwierćfinale, a także pokazały siłę i determinację naszej drużyny.
Polki mają za sobą już jedną próbę awansu do igrzysk olimpijskich w Paryżu, która miała miejsce w kwietniu w Hongkongu. Tam, niestety, w finale przegrały z Azerbejdżanem 17:18 po dogrywce. Teraz, z drugim miejscem w grupie i awansem do ćwierćfinałów, mają szansę na rewanz i dalszą walkę o olimpijski bilet.
