W drodze do półfinału
Polskie siatkarki przystąpiły do Final Eight Ligi Narodów z imponującym bilansem dziesięciu zwycięstw i tylko dwóch porażek. Tak znakomite wyniki w fazie zasadniczej pozwoliły zespołowi Stefano Lavariniego zająć wysokie, trzecie miejsce w tabeli, ustępując jedynie Włoszkom i Brazylijką. Trener Lavarini na mecze w Bangkoku zabrał szeroki skład, liczący aż piętnaście zawodniczek, co świadczyło o dużej głębi kadry i możliwościach taktycznych.
Pierwszy mecz fazy pucharowej nie zapowiadał się łatwo. Polskie siatkarki stanęły naprzeciw obrończyń tytułu - reprezentacji Turcji, która mimo złotego medalu w poprzedniej edycji, w tym roku znalazła się na szóstym miejscu po fazie grupowej. Konfrontacja z tak wymagającym przeciwnikiem od razu postawiła polski zespół przed trudnym zadaniem.
Trudny początek
Początek spotkania należał do Turczynek, które szybko przejęły inicjatywę, wygrywając pierwszego seta 25:20. Stefano Lavarini próbował reagować na problemy swojej drużyny, dokonując zmian w składzie, jednak początkowo bez większych sukcesów. Polski zespół popełniał proste błędy, które obniżyły poziom ich gry, co Turczynki wykorzystały, zdobywając pierwszą partię w meczu.
Zmiana kursu
Sytuacja zmieniła się w drugim secie, kiedy to as serwisowe Magdaleny Stysiak czy Martyny Łukasik zaowocowały pewniejszą grę w ataku reprezentacji Polski (19:14)". Dzięki temu, Polki zaczęły dominować na parkiecie, co pozwoliło im wyrównać stan meczu, wygrywając drugą partię 25:22.
W trzecim secie, poziom gry Polaków pozostał wysoki, co zaowocowało kolejnym zwycięstwem 25:20. Kluczową rolę w tym fragmencie spotkania odegrała Aleksandra Szczygłowska, której świetna obrona znacząco przyczyniła się do sukcesu.
Decydujące momenty
Mimo że czwarty set nie poszedł po myśli polskiego zespołu, który przegrał 19:25, decydująca, piąta partia była świadkiem niesamowitego zwrotu akcji. Polki, początkowo tracące punkty, szybko odzyskały kontrolę nad grą, co zaowocowało zwycięstwem w meczu i awansem do półfinału.
W oczekiwaniu na Włoszki
Teraz przed Polską kolejne wyzwanie - półfinał z reprezentacją Włoch. Włoszki, które pokonały Amerykanki bez straty seta, na pewno będą trudnym przeciwnikiem. Polskie siatkarki, pokazując jednak swoją siłę i determinację w meczu z Turcją, udowodniły, że są gotowe na kolejne wyzwania. Czy polski zespół utrzyma wysoką formę i przebije się do finału Ligi Narodów? Przed nami emocjonujące spotkanie, które na pewno dostarczy wielu niezapomnianych wrażeń. Spotkanie zaplanowano na sobotę o godz. 11.50.
