W pierwszym meczu rozegranym w niedzielę podopieczne Stevano Lavariniego wygrały z Japonią 3:1. Dziś nie miały żadnych problemów z pokonaniem dużo niżej notowanych rywalek. W każdym secie reprezentacja z Afryki była tylko tłem dla brązowych medalistek Ligi Narodów.
Polki dominowały w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Sam udział w igrzyskach był dla Kenijek spełnieniem marzeń.
Afrykańska drużyna jest bez wątpienia najmniej ogranym zespołem z grupy B, dlatego nie dziwiło, że jeszcze przed rozpoczęciem spotkania faworyt był tylko jeden. Biało-Czerwone znakomicie wywiązały się ze swojej roli, już w pierwszym secie dając rywalkom prawdziwą lekcję siatkówki. Bardzo stabilne przyjęcie polskich siatkarek pozwoliło Joannie Wołosz na skorzystanie z pełnego wachlarza opcji ofensywnych, które natomiast przełożyły się na wysoką skuteczność w ataku (65%). W tej części spotkania najwięcej punktów (5) zdobyła Natalia Mędrzyk, która oprócz skutecznej gry w ofensywie, dołożyła jeszcze dwa skuteczne bloki. W polu serwisowym punktowały z kolei Magdalena Stysiak i Joanna Wołosz. Partię otwierającą Polska wygrała wysoko 25:14, realizując pierwszy z punktów swojego błyskawicznego planu.
Drugą odsłonę Stefano Lavarini rozpoczął z Martyną Czyrniańską, która zmieniła Natalię Mędrzyk i Klaudią Alagierską, która zastąpiła Magdalenę Jurczyk. Niezmienny pozostał za to ogólny obraz gry i wyraźna dysproporcja obu drużyn. Pomimo wielkiego entuzjazmu, jakim każdą udaną akcję okraszały Kenijki, różnica poziomów widoczna była gołym okiem, co potwierdzała także tablica wyników (20:13). Olimpijska reprezentacja Polski grała z ogromną swobodą, z kolei rywalki w końcówce pokazały bardzo aktywną grę w obronie, dzięki czemu oglądaliśmy kilka dłuższych wymian. Piłkę setową, dała Polkom punktowa zagrywka Klaudii Alagierskiej, natomiast autowy serwis siatkarki z Kenii, zakończył tę część meczu. W secie numer dwa bezbłędnie w ataku zagrała Magdalena Stysiak.
W secie trzecim szkoleniowiec Biało-Czerwonych zdecydował się na jeszcze większe roszady w składzie. Na boisko wróciła Natalia Mędrzyk, która razem z Martyną Czyrniańską stanowiły parę przyjmujących. W ataku prezentowała się Malwina Smarzek, za dystrybucję piłek odpowiadała Katarzyna Wenerska, natomiast za grę na środku odpowiadały Klaudia Alagierska i Magdalena Jurczyk. Bardzo dobre spotkanie rozgrywała Natalia Mędrzyk, która tę odsłonę zakończyła z 9 punktami. Polskie siatkarki od początku do końca utrzymały swój poziom, dzięki czemu bez problemu zapisały na koncie również i tę partię, kończąc spotkanie wynikiem 3:0 i dopisując do tabeli kolejne trzy punkty.
Druga wygrana w turnieju zagwarantowała Biało-Czerwonym awans do ćwierćfinału Igrzysk Olimpijskich. W ostatnim meczu w grupie Polki zmierzą się z Brazylią. Będzie to starcie o pierwsze miejsce w grupie i jak najlepsze rozstawienie w ćwierćfinale turnieju.
Polska – Kenia 3:0 (25:14, 25:17, 25:15)
Polska: Agnieszka Korneluk, Magdalena Stysiak, Martyna Łukasik, Joanna Wołosz, Natalia Mędrzyk, Magdalena Jurczyk, Aleksandra Szczygłowska (L) oraz Maria Stenzel, Malwina Smarzek, Katarzyna Wenerska, Martyna Czyrniańska.
Kenia: Mutinda Esther, Athiambo Veronica Olouch, Pamella Owino Adhiambo, Leonida Kasaya, Trizah Atuka, Edith Mukuvilani Wisah, Agripina Kundu (L) oraz Juliana Namutira.
Źródło: PZPS
