Pomimo wojny, rosyjskie paliwa kopalne wciąż docierają do wielu krajów na świecie. Oto najwięksi importerzy

Aleksandra Jaros
Te kraje kupują najwięcej rosyjskich paliw kopalnych
Te kraje kupują najwięcej rosyjskich paliw kopalnych Pixabay
Z danych zebranych przez Centrum Badań nad Energią i Czystym Powietrzem (Centre for Research on Energy and Clean Air (CREA), od rozpoczęcia inwazji Rosji na Ukrainę, kraj ten zarobił ponad 315 miliardów dolarów na eksporcie paliw kopalnych. Prawie połowa tej kwoty (149 miliardów dolarów) pochodzi z krajów Unii Europejskiej.

Chiny przodują, tuż za nimi Niemcy

Pomimo trwającej już ponad rok wojny na Ukrainie, rosyjski biznes paliwowy wciąż ma się całkiem dobrze, a wiele krajów „pomaga” Moskwie, by ta nie ucierpiała na sankcjach wprowadzanych przez Zachód. Największym nabywcą rosyjskich paliw są oczywiście Chiny, które od początku nieoficjalnie wspierają agresora, będąc jego wiernym partnerem w biznesie.

Pekin importuje głównie ropę naftową, która od początku inwazji stanowiła ponad 80% importu, o łącznej wartości ponad 55 miliardów dolarów.

Co ciekawe, tuż za Państwem Środka znajdują się Niemcy. Nasz zachodni sąsiad jest drugim co do wielkości importerem rosyjskich paliw kopalnych, głównie ze względu na import gazu ziemnego o wartości ponad 12 miliardów dolarów.

Dopiero za Niemcami (łącznie 26 mld USD), będącymi jednocześnie największą europejską gospodarką, jest Turcja. Następnie mamy Indie (24,1 mld USD), Holandię (18 mld USD), Włochy (14,8 mld USD), Polskę (12,1 mld USD), Francję (9,5 mld USD), Belgię (9,2 mld USD) i Węgry (8,6 mld USD), na których zamyka się pierwsza dziesiątka.

Dalej są: Bułgaria, Słowacja, Japonia, Korea Południowa, Hiszpania, Austra, Egipt, Grecja, Czechy i Zjednoczone Emiraty Arabskie.

Przychody Rosji z paliw kopalnych spadają, mimo wsparcia niektórych krajów

Mimo, że ponad połowa z 20 największych importerów paliw kopalnych pochodzi z UE, kraje członkowskie ograniczają swój import, wprowadzając zakazy i różnego rodzaju ograniczenia. Dzięki takiej polityce, przychody Rosji z paliw kopalnych sprzedawanych w UE spadły o prawie 85%. W marcu 2022 r. wynosiły 774 mln USD dziennie, a na dzień 22 lutego 2023 r. było to już tylko 119 mln USD dziennie.

Te straty próbują rekompensować Rosji m.in. Indie, które zwiększyły import paliw kopalnych z 3 milionów dolarów dziennie, w dniu inwazji, do 81 milionów dolarów dziennie (stan na 22 lutego tego roku), jednak z marnym skutkiem, bo Moskwa wciąż ma do nadrobienia 655 milionów dolarów straty. Według „Visual Capitalist”, w zapełnieniu tej luki nie pomogą też kraje afrykańskie, które również zwiększyły import rosyjskiego paliwa.

Źródło: visualcapitalist.com

Polecjaka Google News - Portal i.pl
od 16 lat
Wideo

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tak tak
Rosja to zbójecki kraj, dochody przeznacza na zbrojenia a nie konsumpcji przez obywateli, na szpiegostwo, trudno z takim krajem walczyć. Musi być pełna monbilizacja społeczności międzynarodowej.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl