Taki był zarys scenariusza ćwiczeń, jakie zostały przeprowadzone w czwartek w Radomiu. Ćwiczenia mają trwać dwa dni i jeszcze w piątek odbędą się manewry przy ujęciu wody w Malczewie.
Cała akcja w czwartek rozpoczęła się od znalezienia bagażu w toalecie terminalu. Nie od razu służby zorientowały się, że mają do czynienia ze żrącą substancją chemiczną.
- Wszystkie osoby z terminala zostały natychmiast ewakuowane do bezpiecznej strefy – mówi Kajetan Orzeł, rzecznik Portu Lotniczego w Radomiu.
Cała akcja z udziałem Straży Granicznej, służb Sanepidu, Straży Pożarnej, policjantów z sekcji antyterrorystycznej Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu wyglądała bardzo realistycznie.
- Ćwiczenia służą nam w doskonaleniu współpracy pomiędzy służbami ratowniczymi i miejskimi. Każdy epizod zdarzeń będzie potem dokładnie analizowany, by unikać błędów w przypadku realnych zagrożeń – mówił Radosław Witkowski, prezydent Radomia.