Poszukiwania Grzegorza Borysa. Płk Nowakowski: Traktujemy go jako osobę szczególnie niebezpieczną

OPRAC.:
Marcin Koziestański
Marcin Koziestański
Wideo
od 16 lat
Grzegorza Borysa traktujemy jako osobę szczególnie niebezpieczną. Jest podejrzany o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Może mieć przy sobie nóż - mówi komendant oddziału Żandarmerii Wojskowej w Elblągu płk Andrzej Nowakowski.

Wydział Żandarmerii Wojskowej w Gdyni będący w strukturach elbląskiego oddziału, którego komendantem jest płk Andrzej Nowakowski prowadzi śledztwo pod nadzorem Wydziału ds. Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Gdańsku w sprawie zabójstwa 6-letniego chłopca, którego miał dopuścić się jego ojciec 44-letni Grzegorz Borys.

W działaniach poszukiwawczych od pięciu dni bierze udział ponad tysiąc funkcjonariuszy z rożnych służb mundurowych w tym kilkuset żandarmów z całej Polski.

"Wciąż zwiększamy liczbę żandarmów w tej akcji. Działamy nie tylko na terenie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego ale również w innych miejscach, o których nie mogę mówić" - tłumaczył w rozmowie z PAP płk Nowakowski.

Zaznaczył, że w akcję zostały zaangażowane m.in. oddziały specjalne z Mińska Mazowieckiego oraz z Warszawy. "Każdy z oddziałów specjalnych ma inną specyfikę. Oddział specjalny w Mińsku Mazowieckim wspiera nas w działaniach prewencyjnych, a warszawski oddział specjalny ma ludzi wyszkolonych w działaniu kontrterrorystycznym" - zaznaczył.

Dwa śmigłowce w akcji

Dodał, że ŻW realizuje na miejscu szereg powiązanych ze sobą działań. "Oczywiście współdziałamy z policją, leśnikami, strażą graniczną czy strażą pożarną" - wyjaśniał i zaznaczył, że w akcji biorą udział również dwa śmigłowce, jeden Marynarki Wojennej, drugi policyjny.

"Liczba funkcjonariusz wciąż się zwiększa, żeby jak najszybciej doprowadzić do zakończenia działań" - stwierdził komendant.

Wyjaśnił, że poszukiwany Grzegorz Borys nie ma nic wspólnego z Żandarmerią Wojskową. "Poszukiwany jest starszym marynarzem" - zaznaczył. Podkreślił, że jest on niebezpieczny. "Jest podejrzany o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem, więc tak jest traktowany - jako szczególnie niebezpieczny" - mówił.

"W trakcie poszukiwań bierzemy pod uwagę jego doświadczenie. W tym także znajomości okolicznych terenów zielonych" - dodał pułkownik. Zaznaczył, że poszukiwany Grzegorz Borys może mieć przy sobie nóż.

44-letni Grzegorz Borys jest podejrzany o zabójstwo swojego 6-letniego syna. Do zbrodni doszło w piątek rano w bloku przy ul. Górniczej w Gdyni Fikakowie.

mm

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 16

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

F
Franek Golas
jeżeli taki nierozgarnięty i niepełnosprytny jak twierdzą jego koledzy z jednostki kręci dwoma tysiącami policjantów setkami żołnierzy i dwoma helikopterami to co będzie jak wpadnie tu jakiś zabłąkany Wagnerowiec linie obrony nie na Wiśle trzeba będzie tworzyć tylko chyba na Renie a jak z pięciu się zagubi to linie obrony Europy będzie trzeba formować na Pirenejach
U
USS wojtuś
24 października, 19:55, USS wojtuś:

Czytałem, że krzyczał do ukraińskich dzieci na placu zabaw, że powinny jechać bronić kraju. Tak się zachowuje człowiek który coś czuje. Pewnie nie wiedzieli co z nim zrobić.

24 października, 19:58, USS wojtuś:

A jak nie wiedzieli (nie awansował) to nie robili nic. A problemy zostawiane samym sobie zwykle się nawarstwiają.

25 października, 4:09, USS wojtuś:

Taka niemoc przy zwykłym przypadku kadrowym. Gdybym się zdecydował przeprowadzić operację specjalną na terenach byłej Polski taką jak Rosjanie na Ukrainie to pewnie bym trafił na wpół sparaliżowany twór.

Tylko frajer nie skorzysta.

U
USS wojtuś
24 października, 19:55, USS wojtuś:

Czytałem, że krzyczał do ukraińskich dzieci na placu zabaw, że powinny jechać bronić kraju. Tak się zachowuje człowiek który coś czuje. Pewnie nie wiedzieli co z nim zrobić.

24 października, 19:58, USS wojtuś:

A jak nie wiedzieli (nie awansował) to nie robili nic. A problemy zostawiane samym sobie zwykle się nawarstwiają.

Taka niemoc przy zwykłym przypadku kadrowym. Gdybym się zdecydował przeprowadzić operację specjalną na terenach byłej Polski taką jak Rosjanie na Ukrainie to pewnie bym trafił na wpół sparaliżowany twór.

E
Ehh
Szczerze wątpię żeby żył. Jeśli byłby niebezpieczny i zaplanował całą sytuacje,to juz by kogoś dodatkowego kropnal albo próbował, a tu po tym liscie można ocenić, że była jakaś presja z którą sobie nie radził i przez to nieradzenie byl wepchniety w poczucie winy za co w liście przeprosił. Tez ma drugiego dzieciaka,może przemyśli,ochłonie...zglodnieje i dojdzie do wniosku, że może sie jeszcze ułoży.Ciezka sprawa ale to póki co głównie jego własna tragedia i jego najbliższych. A społeczeństwo ,gdyby miało trochę w sobie empati,to by było ukierunkowane na pomoc swojemu wspolobywatelowi,który ewidentnie zbladzil, a nie na polowaniu na niego .
a
ass
Ja też jestem uzbrojony... w noże, widelce, siekiery, piły, szlifierki, kosy, szpadle, grabie...będziecie mnie ścigać? ...zapomniałem o łyżkach do talerza i do opon.. ..a..i zapałki mam...o granatach nie wspomnę, po 6,99 z Biedronki.
G
Grzegorz
Grzegorz Borys, Borys Budka- same plagi
P
Paweł
24 października, 19:09, biskup h:

szczególnie niebezpieczny...

BZDURA- szczegolnie niebezpieczny dla Polakow jest Ciec-kaczan!

Raczej takie sprzedawczyki-niedorozwoje jak ty.odbiorcy TVN.

P
Paweł
24 października, 19:27, USS wojtuś:

To operatorzy dronów nie mają na ekranie laptopa takiego przycisku "termowizja"? Co ma 4 łapy to nie on, co trzy, to prezes, dwie to być może on. I tak skanować powiatami.

Co nie ma mózgu tylko niemiecki komputer i obrazek z merkelową w kieszeni to Tusk.

r
rys
B. podobny do jednego z polityków
U
USS wojtuś
24 października, 19:55, USS wojtuś:

Czytałem, że krzyczał do ukraińskich dzieci na placu zabaw, że powinny jechać bronić kraju. Tak się zachowuje człowiek który coś czuje. Pewnie nie wiedzieli co z nim zrobić.

24 października, 19:58, USS wojtuś:

A jak nie wiedzieli (nie awansował) to nie robili nic. A problemy zostawiane samym sobie zwykle się nawarstwiają.

Jak to mówią, kto nie ma w głowie ten ma w nogach. To teraz pochodzą.

U
USS wojtuś
24 października, 19:55, USS wojtuś:

Czytałem, że krzyczał do ukraińskich dzieci na placu zabaw, że powinny jechać bronić kraju. Tak się zachowuje człowiek który coś czuje. Pewnie nie wiedzieli co z nim zrobić.

A jak nie wiedzieli (nie awansował) to nie robili nic. A problemy zostawiane samym sobie zwykle się nawarstwiają.

U
USS wojtuś
Czytałem, że krzyczał do ukraińskich dzieci na placu zabaw, że powinny jechać bronić kraju. Tak się zachowuje człowiek który coś czuje. Pewnie nie wiedzieli co z nim zrobić.
k
koś
Ukrywać się może długo. Ze Wzgórka Partyzantów we Wrocławiu wyszedł ss-man ponad rok po wojnie ... Podjechał ruski gazik i dalszej historii już nie ma.
U
USS wojtuś
To operatorzy dronów nie mają na ekranie laptopa takiego przycisku "termowizja"? Co ma 4 łapy to nie on, co trzy, to prezes, dwie to być może on. I tak skanować powiatami.
U
USS wojtuś
Osoba niewysoportowana szczególnie jest w stanie przebyć

z piwem w dłoni, spacerem około 50 km dziennie. 4 dni - to jest 200 km. Chyba, że wejdzie w takie paprochy to wtedy 20 minut siedzenia i wyciągania ich ze spodni. Ale to się wchodzi raz. Szukała go żandarmeria w paprochach czy tylko po lasach?
Wróć na i.pl Portal i.pl