Pożar domu w gminie Miastko. Jedna osoba jest bardzo poparzona. Trafiła do szpitala w Słupsku

Zdarzenie miało miejsce w nocy z wtorku na środę (27 na 28 grudnia 2022 r.) w Popowicach w gminie Miastko. Służby zaalarmowane zostały o godz. 23.33.

- Po przyjeździe na miejsce zdarzenia, zastaliśmy pożar w jednym z pokoi na parterze w domu jednorodzinnym. Wszystkie osoby, które zamieszkiwały budynek, były już na zewnątrz. Podaliśmy dwa prądy wody przez okna i jeden prąd przez drzwi. Po ugaszeniu pożaru przewietrzyliśmy pomieszczenia i wynieśliśmy nadpalone wyposażenie pokoju, w którym doszło do pożaru. Akcję zakończyliśmy o godz. 1.34 – wyjaśnia dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Miastku Dariusz Dwulit.

W akcji brało udział 31 strażaków z jednostek OSP w Wałdowie, Piaszczynie, Kramarzynach i Żabnie oraz z JRG w Miastku.

Postępowanie w sprawie pożaru prowadzą funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Miastku. Zarówno oni, jak i strażacy, przyznają że pożar wybuchł przez posługiwanie się otwartym ogniem.

- Czynności prowadzimy pod kątem narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Z wstępnych ustaleń wynika, że ktoś nie domknął drzwiczek w piecu kaflowym, przy którym stało łóżko – wyjaśnia rzecznik prasowy bytowskich policjantów Dawid Łaszcz.

Śledczy biorą też pod uwagę inną przyczynę pożaru – świeczka lub niedopałek papierosa. Budynek, w którym doszło do zdarzenia, jest pozbawiony energii elektrycznej.

W wyniku pożaru największe obrażenia odniósł 57-letni mężczyzna. Z poparzeniami ciała sięgającymi nawet 70 proc. został przewieziony do szpitala. W budynku przebywały jeszcze dwie osoby – 63-letni mężczyzna i 55-letnia kobieta. Jak wyjaśniają mundurowi, oboje odmówili pomocy.

Czytaj także: Śmiertelny wypadek na DK 22 w okolicy Gutowca 27.12.2022. Potrącony pieszy zmarł na miejscu zdarzenia