Pożar przy ul. Kalinowej w Gdańsku 7.03.2018. Spłonął dom jednorodzinny, 5 osób jest poszkodowanych [zdjęcia]

Swietny koment fajnie sie to czytalo, niby wyladowanie frustracji ale ile jest tam prawdy, lepsze to jest od glownego artykulu

Gdyby napisali że spłonęła altanka działkowa na RODosie, stojąca na skraju lasu to nikt by się tym specjalnie nie przejął. Stąd te rozdmuchiwanie, patetyczne nazewnictwo jak "dom jednorodzinny" i błędna nazwa ulicy "Inżynierska" wszak alejki na ogródkach działkowych jeśli mają nazwy, są to tylko nazwy wewnętrzne, umowne. Stąd też należy podać nazwę ulicy istniejącej gdzieś w pobliżu bo może to stojąca tam willa Dealera Fiata spłonęła ? Tudzież inne posiadłości, np. nowo wybudowany dom "niebiednego" pana, który zafundował go swojej równie "niebiednej" córce która zapewne teraz odpala swoje porshe i jedzie sprawdzić co się stało. Im większy szum tym większa czytelność - już co poniektóre portale, piszą nawet o "spalonej willi". W takim tempie jutro zapewne dowiemy się o pożarze okolicznych bloków mieszkalnych, a może nawet i lotniska którego pas startowy zajmie się lecącymi z pożaru iskrami.

Rozbrat rozsadku z rzeczywistoscia. "Samowole budowlane", czyli domy na dzialkach to sprawa zycia i smierci. Mieszkac gdzies trzeba wiec desperaci, slusznie stawiaja domy gdzie sie da. Miasto "jest stratne" ze swoimi milionami ciezko platnych wymogow": planami zagospodarowania (zwykle ich nie ma), setkami pozwolen, nakazow, podstemplowanych papierkow, wymuszonych lapowek, zwyklego urzedniczego upierdlistwa, oplacenia (sutego) projektu szwagra architekta tasmowo kopiowanego a platnego jak za projekt Bazyliki Sw. Piotra.
Do tego tabuny bratankow kontrolerow od BHP, P-poz, Sanepidu. Je-#ac was wszystkich. Wydzierzaw dzialke ogrodnicza, wykop lopata dol, wylej fundamenty i sklec chalupe a "wadza"niech cie cmoknie w du#e. Obiecywali cuda, wianki, ulatwienia. Ale tylko obiecywali.

Nieprawdopodobnie głupie przekazywanie informacji. Mieszkamy tutaj a nie wiemy jak nazywają się nasze ulice .....? przecież to nie Rzeszów albo Bydgoszcz. Co za brak profesjonalizmu dziennikarza.