Tragedia w Gdańsku. Nie żyją małe dzieci
•19.01.2024 r., godz. 17:10 Dwie ofiary śmiertelne pożaru w Gdańsku
Jak poinformował "Dziennik Bałtycki" brygadier Jacek Jakóbczyk z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku, strażacy po godz. 16 zakończyli już dogaszanie drewnianej konstrukcji budynku przy ul. Stokrotki.
Na miejscu nadal działania prowadzi policja pod nadzorem prokuratora. Z dorosłych osób, które zdołały ewakuować się z budynku przed rozprzestrzenieniem się ognia na cały dom, dwie są pod opieką lekarzy.
Starszego mężczyznę, lekko podtrutego dymem, odwieziono do szpitala. Z kolei matka dzieci, które zginęły w pożarze, po przebadaniu przez ratowników medycznych trafiła pod opiekę psychologa.
WCZEŚNIEJ PISALIŚMY:
Strażacy informację o pożarze domu jednorodzinnego na ul. Stokrotki w Gdańsku Olszynce otrzymali o godz. 12:41. Na miejsce skierowano osiem zastępów.
W momencie rozpoczęcia akcji płomienie objęły już cały budynek. Pożar udało się ugasić w niespełna godzinę, jednak, jak informuje bryg. Łukasz Płusa z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku, podczas przeszukiwania pomieszczeń odnaleziono zwłoki małych dzieci w wieku roku i trzech lat. Cztery dorosłe osoby zdołały ewakuować się z budynku.
Na miejscu pracują policyjni technicy. Obecnie jest za wcześnie, aby określić, jaka mogła być przyczyna pożaru. Teren jest zabezpieczony przez funkcjonariuszy.
- Policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają szczegółowe okoliczności tego zdarzenia - mówi "Dziennikowi Bałtyckiemu" podinsp. Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Czynności w tej sprawie trwają.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
