Aktualizacja - godzina 10.45
Aktualizacja sytuacji pożarowej w Zielonej Górze - ogień zupełnie ugaszony, zadymienie małe. Trwają prace porządkowe polegające na wywozie materiału będącego w strefie pożarowej w bezpieczne miejsce, gdzie strażacy dokładnie sprawdzają stan pod względem ewentualnych ognisk pożaru. W związku z dużą ilością oraz różnorodnością zgromadzonego asortymentu, działania ratownicze oraz utrudnienia w ruchu w okolicach sklepu, mogą potrwać wiele godzin.

Aktualizacja - godzina 6.30
Sytuacja została opanowana. Cały czas trwa akcja dogaszania i oddymiania, w związku z tym strażacy pracują w systemie rotacyjnym. - Sytuacja nadal jest trudna ze względu na duże zadymienie, dlatego w mieście słychać syreny straży pożarnej. Ogień już się nie rozprzestrzenia i nie rozprzestrzenił się na wyższe kondygnacje - mówi Arkadiusz Kaniak, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Zielonej Górze. Strażacy przyznają, że agkcja gaśnicza potrwa jeszcze przez kilka godzin.
Aktualizacja - godzina 1.05
Dojechały kolejne trzy wozy strażackie. W sumie jest ich 19. To największa akcja gaśniczych w mieście w ostatnim czasie.
Aktualizacja - godzina 00.30
W tej chwili na miejscu działa już 16 zastępów straży pożarnej. Strażacy pokazali na zdjęciu, jak teraz wygląda sytuacja w podziemiach Castoramy:

Aktualizacja - godzina 00.05
Strażakom udało się ustalić, że prawdopodobnie palą się składowane w budynku styropiany. Nie ma osób poszkodowanych. Po północy akcja gaśnicza jeszcze trwała.
Aktualizacja - godzina 23.50
Na miejscu jest już 11 zastępów straży pożarnej, w tym jednostki ochotnicze z okolicznych miejscowości oraz strażacka cysterna z wodą.
Przed godziną 23 otrzymaliśmy informację o zadymieniu, jakie widać w okolicach Castoramy w Zielonej Górze. Po przyjeździe na miejscu pierwszych zastępów okazało się, że ogromne kłęby dymu wydostają się z podziemnej, garażowej części budynku. Strażacy, którzy weszli do środka, mieli problemy z poruszaniem się, ze względu na bardzo duże zadymienie - mówi Arkadiusz Kaniak, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Zielonej Górze.
Z powodu gęstego dymu strażacy mieli też problemy ze zlokalizowaniem źródła ognia.
Pierwsze informacje
Zgłoszenie do zielonogórskich strażaków dotarło po godzinie 23. Na miejsce wysyłano kolejne zastępy. Około godziny 23.30 do pożaru wysłano 9 zastępów straży pożarnej. Według pierwszych informacji miał zapalić się skład styropianu na poziomie garażowym budynku Castoramy przy ul. Wojska Polskiego.
Gęsty dym nad Zieloną Górą
Strażacy walczą z żywiołem, ale ich praca nie jest łatwa. Płonie łatwopalny materiał, a pożarowi towarzyszy ogromne zadymienie. - Gęsty, gryzący dym widoczny jest z wielu miejsc w mieście - przekazują nam Czytelnicy.