SPIS TREŚCI
W ogarniętym ogniem Los Angeles ludzie uciekają z zadymionych kanionów i malowniczych dzielnic, w których mieszka wiele gwiazd. Domy stracili m.in. Billy Crystal, Mandy Moore, Cary Elwes i Paris Hilton. Swój dom stracił też James Woods, z znany z takich choćby produkcji, jak "Dawno temu w Ameryce" czy "Łowcy wampirów".
Woods: to było jak piekło
Aktor opowiedział o swojej ewakuacji i o tym, jak pomógł swojemu 94-letniemu sąsiadowi, który cierpi na demencję, dostać się w bezpieczne miejsce. - Został sam - powiedział Woods. „Było tyle chaosu, to było jak piekło. Każdy dom wokół nas płonął”.
Mówiąc o zniszczeniach, Woods powiedział: „Myślałem, że będę silniejszy niż to”, po czym otarł łzy z oczu. Przypomniał emocjonalny moment, kiedy 8-letnia siostrzenica jego żony Sary Miller-Woods odzyskała swoją skarbonkę, aby pomóc im odbudować dom.
We wtorek Woods dokumentował pożar ogarniający Palisades na platformie X, publikując zdjęcia i filmy przedstawiające jego okolicę ogarniętą płomieniami. „Nie ma rzeczy tak bezcennej jak przyjaciele i dobrzy sąsiedzi podczas tragedii” - napisał. „Nie mogę uwierzyć w błogosławieństwa, którymi się cieszymy i jestem pokornie wdzięczny”.
Pożary szaleją w Los Angeles
Co najmniej pięć osób zginęło, a blisko 2000 obiektów zostało zniszczonych w wyniku pożarów szalejących w rejonie Los Angeles w Kalifornii. Liczba ewakuowanych mieszkańców wzrosła do ponad 130 tys. Prezydent USA Joe Biden odwołał podróż do Włoch i przełożono ogłoszenie nominacji do Oscarów.
Z informacji podanych przez władze wynika, że trzy pożary nadal pozostają poza kontrolą. Pożar nazwany Palisades, na zachód od Los Angeles, strawił ponad 4660 ha; inny, o nazwie Eaton, na północ od Pasadeny, spustoszył ponad 4360 ha, a Hurst, w dolinie San Fernando, pochłonął ok. 2590 ha.

źr. Variety, PAP