We wtorek szef Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna tuż po zarządzie krajowym tej partii ogłosił "jedynki" Koalicji Obywatelskiej w wyborach do parlamentu. Liderem poznańskiej listy została Joanna Jaśkowiak, żona prezydenta Poznania i radna Sejmiku z ramienia KO. Z kolei na czele listy w okręgu kaliskim znalazł się Mariusz Witczak, konińskim - Tomasz Nowak, a pilskim - Małgorzata Janyska.
W Poznaniu tuż za Joanną Jaśkowiak znajdzie się szef wielkopolskiej PO Rafał Grupiński, trzecie miejsce przypadnie Adamowi Szłapce z Nowoczesnej, a czwarte Waldemu Dzikowskiemu. – Czeka mnie powtórka z 2015 roku, kiedy również startowałem z czwartego miejsca. Tym razem mam jednak zamiar osiągnąć najlepszy wynik z całej listy Koalicji Obywatelskiej – zapowiada W. Dzikowski.
Za posłem PO ma pojawić się kolejna kobieta - Agata Gutorska, dyrektor IV Liceum Ogólnokształcące im. Komisji Edukacji Narodowej w Poznaniu.
Czytaj: Wybory do Sejmu 2019: Joanna Jaśkowiak na czele listy Koalicji Obywatelskiej
Dopiero szóste miejsce ma w tej chwili "jedynka" Platformy z wyborów w 2015 r. - Szymon Ziółkowski. Były młociarz przyznaje jednak, że nie jest usatysfakcjonowany ulokowaniem go na dalszym miejscu. – Mam duszę sportowca, dlatego zamierzam jeszcze powalczyć o lepszą pozycję – zapowiada. I dodaje: - Listy oficjalnie nie zostały domknięte. Jeszcze w sierpniu cztery lata temu nikt nie przypuszczał, że zostanę liderem listy Platformy.
W Poznaniu na liście KO oprócz przedstawicieli Platformy oraz Nowoczesnej zobaczymy też Izabelę Janicką, przewodniczącą Zielonych w stolicy Wielkopolski. Przypomnijmy, że Grzegorz Schetyna zapowiedział, iż listy do Sejmu domykane będą 14 sierpnia. Tego samego dnia ma nastąpić także akceptacja list do Senatu. W Poznaniu, co potwierdza szef wielkopolskiej PO R. Grupiński, nie ustalono jeszcze, kto będzie kandydatem KO właśnie do Senatu.
Na giełdzie nazwisk pojawiają się jednak dwa - Marcina Bosackiego, który w maju bez powodzenia startował do Parlamentu Europejskiego oraz Filipa Kaczmarka. Zwłaszcza ta druga kandydatura może budzić kontrowersje. Były europoseł w maju 2015 roku zrezygnował z kierowania poznańską PO. Był to efekt naszego tekstu o kontrowersyjnej zamianie mieszkań ze swoim znajomym Tadeuszem Czyżykiem. Platforma Obywatelska nie wystawiła go w późniejszych wyborach parlamentarnych, jednak wrócił na listy KO w wyborach samorządowych. Wystartował do Sejmiku, jednak mandatu nie zdobył.
– Niestety poznańska Platforma nie potrafi wyciągać wniosków z wizerunkowych wpadek, a taka miała miejsce w przypadku Filipa Kaczmarka. Po czymś takim naprawdę nie powinien on startować w jakichkolwiek wyborach – komentuje jeden z poznańskich działaczy PO.
Czy wprowadzenia Joanny Jaśkowiak na "jedynkę" i lekkie odświeżenie listy pomoże Koalicji Obywatelskiej w zdobyciu upragnionej liczy 7 mandatów w Poznaniu? Politolog z UAM prof. Dorota Piontek uważa, że wystawienie J. Jaśkowiak to dobry ruch Platformy.
– Jest rozpoznawalna, a do tego obecna w Poznaniu, czego nie można powiedzieć o pośle Grupińskim. Na pewno lista KO w Poznaniu wygląda zdecydowanie lepiej niż Koalicji Europejskiej w maju. Jeśli więc kampania zostanie poprowadzona lepiej niż kilka miesięcy temu, KO będzie miała szansę na 7 mandatów – komentuje.
Sprawdź też:
- 15 kultowych miejsc w Poznaniu, których już nie ma. Pamiętasz je wszystkie?
- To miejsce w Poznaniu przez lata było kultowe. Wszyscy robili tu zakupy!
- Największy pożar w Poznaniu. Morze ognia. Ulicą płynęła rzeka spirytusu
- Zobacz 75 zdjęć Poznania z lat 90. To galeria miasta, którego możesz nie poznać
- Czarnobyl - zobacz, jak teraz wygląda okolica miejsca katastrofy
- Jak Poznań zmienił się w ciągu ostatnich lat? Zobacz zdjęcia i porównaj
