Wybory prezydenckie. Kandydaci stają na stracie

Dorota Kowalska
Po wielu tygodniach spekulacji wszystko wydaje się jasne. W wyborach prezydenckich kandydatem Koalicji Obywatelskiej będzie Rafał Trzaskowski, Prawa i Sprawiedliwości – Karol Nawrocki. Obok nich o Pałac Prezydencki powalczą Szymon Hołownia, Sławomir Mentzen i Marek Jakubiak. Lewica wciąż szuka kandydata.

To było jednak wyraźne zwycięstwo. Rafał Trzaskowski zdecydowanie wygrał prawybory prezydenckie Koalicji Obywatelskiej. Otrzymał 74,75 proc. z ponad 22 tys. oddanych głosów, Radosław Sikorski 25,25 proc.

Nasza sonda: Na kogo oddasz głos w wyborach na Prezydenta RP?

Nasza sonda: Na kogo oddasz głos w wyborach na Prezydenta RP?

  1. 30.03%
  2. 27.33%
  3. 23.68%
  4. 4.03%
  5. 3.87%
  6. 3.31%
  7. 2.30%
  8. 2.09%
  9. 1.55%
  10. 0.83%
  11. 0.58%
  12. 0.20%
  13. 0.19%

- Zdecydowaliśmy się na prawybory, bo jesteśmy partią na serio demokratyczną. Radek Sikorski zgłosił swoją kandydaturę i bardzo dobrze, to nas wzmocniło. Znowu pokażemy, że jesteśmy w stanie obudzić całą Polskę. (..) Ja mam bardzo mocny mandat, dużo determinacji i odwagi do tego, by wygrać z PiS-em -  mówił po ogłoszeniu wyniku prawyborów Trzaskowski.

Podkreślał, że w czasie kampanii zachowywali się z Sikorskim po rycersku.

- Radek ma całkowitą rację, że kandydat na prezydenta musi być twardy i sprawdzony w boju. Dziękuję, że daliście mi tę energię - stwierdził. - Kilka tygodni przed rozpoczęciem wyborów dostałem książkę od Anne Applebaum (żony Radosława Sikorskiego – przyp. red) o tym, że wszyscy wrogowie świata zachodniego grożą nam. To jest klasa sama w sobie. Chciałem podziękować Radkowi Sikorskiemu. Wielkie brawa dla Radka – dodał.

Sikorski pogratulował zwycięstwa koledze i zapewnił go o wsparciu podczas kampanii wyborczej.

Trzaskowski był faworytem prawyborów, w każdym razie większość sondaży realizowanych na zlecenie mediów wskazywała, że to właśnie on będzie reprezentował KO w wyborach prezydenckich. Zresztą, startował w nich już pięć lat temu i dosłownie o włos przegrał z Andrzejem Dudą, był więc traktowany jako „naturalny kandydat” w kolejnych wyborach.

Kiedy jednak na polu walki pojawił się Radosław Sikorski, który nie krył swoich prezydenckich ambicji zadecydowano o przeprowadzeniu prawyborów. Stronnicy Sikorskiego podkreślali, że ten ma ogromne doświadczenie międzynarodowe, był już i jest szefem MSZ, zna się także na sprawach bezpieczeństwa, w rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego pełnił funkcję ministra obrony narodowej, a to w dobie wojny za naszą wschodnią granicą poważne atuty. Sam Sikorski wielokrotnie powtarzał, że ta prezydentura będzie stała pod znakiem bezpieczeństwa.

- Rafał Trzaskowski był dobrym kandydatem w wyborach prezydenckich w 2020 roku, ale dzisiaj sytuacja się zmieniła - mówił Sikorski w „Kropce nad I”.

Trzaskowski, rzeczywiście nigdy ministrem obrony narodowej nie był, ale trudno odmówić mu międzynarodowego sznytu. Ukończył studia w Instytucie Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego oraz Kolegium Europejskie w Natolinie. Był stypendystą Oxford University i paryskiego Instytutu Unii Europejskiej Studiów nad Bezpieczeństwem. W latach 2000–2001 doradzał sekretarzowi Komitetu Integracji Europejskiej Jackowi Saryusz-Wolskiemu, potem doradzał delegacji Platformy Obywatelskiej w Parlamencie Europejskim. W 2009 roku z listy tego ugrupowania uzyskał mandat eurodeputowanego VII kadencji, w PE został członkiem frakcji Europejskiej Partii Ludowej.

Co ważne – dwa razy wygrał wybory prezydenckie w Warszawie, zostawiając daleko z tyłu swoich konkurentów, w ostatnich rozstrzygnięcie padło już zresztą w I turze.

Na otwartym spotkaniu w Białymstoku Trzaskowski, niejako odpowiadając Sikorskiemu, stwierdził, że bezpieczeństwo i gospodarka są najważniejsze dla Polaków, a prezydent powinien dopingować w tych kwestiach rząd.

- Postawię bezpieczeństwo jako jeden ze swoich najważniejszych priorytetów - zadeklarował. - Jestem przekonany, że te wybory będą o bezpieczeństwie, o dobrobycie, o cenach energii, (...) o ochronie zdrowia, bo ja - w przeciwieństwie do niektórych - nie robię polityki na salonach, tylko spotykam się z ludźmi, (...) jak każdy samorządowiec, po to, żeby się ich zapytać, co dla nich jest najważniejsze - powtórzył.

Trzaskowski swój program zaprezentuje 7 grudnia na Śląsku i pewnie tego dnia ruszy z kampanią wyborczą.

Prawo i Sprawiedliwość ogłosiło nazwisko swojego kandydata na prezydenta RP w Krakowie, spotkanie odbyło się w Hali Sokoła - to tam 10 lat temu PiS ogłosił, że w wyścigu do Pałacu Prezydenckiego będzie ich reprezentował Andrzej Duda.

W niedzielę padło nazwisko Karola Nawrockiego, szefa IPN. Tej decyzji można się było spodziewać, zwłaszcza po deklaracji Prawa i Sprawiedliwości, że ich kandydat będzie kandydatem bezpartyjnym, Nawrocki nie należy do żadnej partii politycznej.

Wiadomo, że w PiS już od kilku miesięcy pracował specjalny zespół, który miał wyłonić kandydata na prezydenta. Kierował nim Jarosław Kaczyński, a w skład zespołu wchodzili: szef klubu Mariusz Błaszczak, była marszałek Sejmu Elżbieta Witek, były szef dyplomacji Zbigniew Rau oraz sekretarz generalny PiS Piotr Milowański. Partia zleciła też liczne badania, które miały ocenić potencjał poszczególnych kandydatów na kandydata – na liście ewentualnych kandydatów pojawili się: Tobiasz Bocheński, Karol Nawrocki, Zbigniew Bogucki i Waldemar Buda. Mówiło się też o Mateuszu Morawieckim, Mariuszu Błaszczaku, Patryku Jakim i Przemysławie Czarnku.

Ostatnie wyniki badań miały trafić do centrali partii w połowie tego tygodnia. Do końca w grze były dwa nazwiska – właśnie Nawrockiego i byłego ministra edukacji Przemysława Czarnka.

Co wiadomo o Karolu Nawrockim? Niewiele. I to chyba największy problem kandydata Prawa i Sprawiedliwości. W ostatnim badaniu pracowni Opinia24 przeprowadzonym na zlecenie Radia Zet, Karola Nawrockiego rozpoznaje 39 proc. osób. Jego potencjalnych rywali znacznie więcej. Wiadomo więc, że Nawrocki przede wszystkim będzie musiał zaprezentować się Polakom.

Pochodzi z Gdańska. Zanim trafił do IPN pracował jako dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w tym mieście. Z wykształcenia jest historykiem.

W rozmowie z portalem Zawsze Pomorze dr Janusz Marszalec, historyk i zastępca dyrektora Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku powiedział, że wiele ich dzieliło.

- Sprawa Muzeum, pojmowanie patriotyzmu, ale nie tylko. Ja byłem zawodnikiem wagi lekkiej, a on wagi ciężkiej – stwierdził.

O Nawrockim mówi: „mistrz autoreklamy”.

- Potrafi też zjednywać w sobie ludzi, szybko się uczy. Gdy zostanie namaszczony jako kandydat na prezydenta, to na pewno nie będzie nudnej kampanii. To człowiek, który świetnie czuje się w sporze, najbardziej w bezpośrednim zwarciu. Niestety, wtedy się zapomina – stwierdził.

Mariusz Wójtowicz-Podhorski, były współpracownik Karola Nawrockiego, w rozmowie z „WP” podkreślał, że Nawrocki jest „zdolny do wszystkiego”.

- Szef stosujący mobbing, intrygant przypisujący sobie zasługi innych, wreszcie człowiek, który dla autopromocji zrobi wszystko – tak go scharakteryzował.

Z kolei „Rzeczpospolita” opisywała swego czasu kontakty Karola Nawrockiego z przestępcą Patrykiem Masiakiem, zawodnikiem freak fight, jak podkreślała gazeta w przeszłości skazanym za porwanie. Mężczyzna siedział w celi dla niebezpiecznych więźniów, a prokuratura wiąże go z trójmiejskim gangiem sutenerów.

Nawrocki tłumaczył, że Masiaka zna z sali bokserskiej, bo sam w młodości trenował pięściarstwo.

- Wiele lat się nie widzieliśmy, tak więc nie odniosę się do kwestii kryminalnych. Nie mam o nich pojęcia - mówił.

Z najnowszego sondażu CBOS wynika, że gdyby do II tury wyborów wszedł Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki, wiceprzewodniczący PO uzyskałby 50 proc. głosów, a prezes IPN - 24 proc. 18 proc. badanych nie oddałaby głosu na żadnego z tych kandydatów, a 8 proc. nie wie, na kogo by zagłosowała lub odmawia odpowiedzi w tej sprawie. Ale wszyscy w pamięci mają wybory prezydenckie z 2015 roku, kiedy to Bronisław Komorowski był faworytem i wygranym wszystkich przedwyborczych sondaży, tymczasem walkę o Pałac Prezydencki przegrał z Andrzejem Dudą.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
P O płyną
z czajką
K
Królowa wód polskich
24 listopada, 18:12, Wow:

Czaskoś -pogromca krzyży się ogolił

A kupy nie poskromił

T
Turbodymomen
24 listopada, 18:12, Wow:

Czaskoś -pogromca krzyży się ogolił

24 listopada, 21:26, Rodzimy Wierca:

Na nowoczesnym Zachodzie nie podobały się krzyże, mają półksiężyce.

Z dwojga złego wolę...

Zachod po czesku to [wulgaryzm]z

C
Co to za tytuł?
,,Kandydaci stają na stracie "?-chyba koalicji 13Xll
R
Rodzimy Wierca
24 listopada, 18:12, Wow:

Czaskoś -pogromca krzyży się ogolił

Na nowoczesnym Zachodzie nie podobały się krzyże, mają półksiężyce.

Z dwojga złego wolę...

B
Bober
24 listopada, 19:06, PL:

Rafałku policjanci ci się w stolicy strzelają,ale ładnie wyglądasz taki ogolony

24 listopada, 19:20, Zulugula:

Ostatnio był taki ładny jak kupa z Czajki POszła do Wisły

To dlatego żadna rzeka nie spełnia norm eurokołchozu

Z
Zulugula
24 listopada, 19:06, PL:

Rafałku policjanci ci się w stolicy strzelają,ale ładnie wyglądasz taki ogolony

Ostatnio był taki ładny jak kupa z Czajki POszła do Wisły

T
To Ja
kuqiz, kuqiz, tylko qukiz
P
PL
Rafałku policjanci ci się w stolicy strzelają,ale ładnie wyglądasz taki ogolony
n
neoTVP
24 listopada, 18:12, Wow:

Czaskoś -pogromca krzyży się ogolił

Folksdojcz mu kupił żyletkę

P
Pol
24 listopada, 18:12, Wow:

Czaskoś -pogromca krzyży się ogolił

24 listopada, 18:15, Polski rolnik:

widać szacunek dla Polaków , powodzianie i rolnicy będą wniebowzięci tą tęczową szopką

Do wyborów panowie i pogonić reseciarzy i myrchanów:-) do wyborów!!!

P
Polski rolnik
24 listopada, 18:12, Wow:

Czaskoś -pogromca krzyży się ogolił

widać szacunek dla Polaków , powodzianie i rolnicy będą wniebowzięci tą tęczową szopką

W
Wow
Czaskoś -pogromca krzyży się ogolił
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl