Pasek artykułowy - wybory

Poznań: Protest przeciw zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej [ZDJĘCIA]

Sebastian Gabryel
Kilkadziesiąt osób przemaszerowało ulicami Poznania, by zaprotestować przeciw planowanemu zaostrzeniu ustawy aborcyjnej, a jednocześnie udzielić poparcia rodzicom osób niepełnosprawnych, pikietujących na placu Wolności.
Kilkadziesiąt osób przemaszerowało ulicami Poznania, by zaprotestować przeciw planowanemu zaostrzeniu ustawy aborcyjnej, a jednocześnie udzielić poparcia rodzicom osób niepełnosprawnych, pikietujących na placu Wolności. Paweł F. Matysiak
Kilkadziesiąt osób przemaszerowało ulicami Poznania, by zaprotestować przeciw planowanemu zaostrzeniu ustawy aborcyjnej, a jednocześnie udzielić poparcia rodzicom osób niepełnosprawnych, pikietujących na placu Wolności.

Czarny protest rozpoczął się o godz. 17 na placu Mickiewicza, skąd jego uczestnicy wyruszyli w stronę Ronda Kaponiera. Po przejściu przez ulicę Fredry, protestujący dotarli na plac Wolności, gdzie zwinęli flagi z szacunku dla strajkującego tam Komitetu Protestacyjnego RON.

– Od marca procedowanie w sprawie zaostrzenia przepisów aborcyjnych przez rząd było odkładane w czasie. Teraz projekt trafił do sejmu, dlatego nasz protest ma charakter ostrzegawczy – powiedziała Maria, jedna z uczestniczek protestu.

Uczestnicy poznańskiego marszu uważają, że zabranianie kobietom usunięcia ciąży w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego uszkodzenia płodu, to zupełny brak empatii ze strony rządzących. – Nie ukrywam, że czuję gniew. Podobno żyjemy w XXI wieku, dlatego zupełnie nie rozumiem, dlaczego tak absurdalne prawo miałoby być wprowadzane w Polsce, rzekomo nowoczesnym państwie. To zwyczajnie nielogiczne – powiedziała Małgorzata, wielokrotna uczestniczka podobnych protestów.

Wiele protestujących zauważa, że proponowane zaostrzenie kontrowersyjnego prawa, uczyniłoby je jednym z najbardziej restrykcyjnych w Europie. – Tu chodzi tylko i wyłącznie o pozbawienie kobiet podstawowego prawa o stanowieniu o samym sobie. Nie zapominajmy, że prawa reprodukcyjne to również są prawa człowieka – podkreśla Renata, inna uczestniczka protestu.

Kilkoro z demonstrujących podkreśliło, że nie tylko większość Polek, ale również Polaków nie chce zaostrzenia prawa aborcyjnego. Z większości przeprowadzonych sondaży wynika, że za usunięciem projektu „Zatrzymajmy aborcję” opowiada się od 57 do nawet 85 proc. ankietowanych.

Rzeszowscy studenci pokazali, że mają talent [FOTO, WIDEO]

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
G.P.
A ty już nie możesz ''trzaskać''?
Polecam maść na ból doopy.
g
gil
Pisdzielcy przegrają wybory.
Do kruchty z ojcem grzybem i świetojebliwym profesorkiem - niegdyś
wziętym skrobakiem, który usuwał tysiące - zwłaszcza zdrowe.
To są prawdziwe autorytety.
ha ha ha ha ha
K
Kryl
Kilkadziesiąt osób.... czy warto o tym marginesie pisać?
w
w obronie
Kilkadziesiąt strajkowało, kilkaset tysięcy podpisało petycję o zakaz aborcji. Niektóre "Panie" chcą się trzaskać bez konsekwencni, bo "problem" się wyskrobie. Wygodnictwo bezkonsekwencji morderstwa.
ż
że
hej! tylko pieniędzy podatników żal
o
obserwator
Brak logiki. Jak ci ludzie mogą domagać się prawa do dalszego zabijania osób niepełnosprawnych, które się jeszcze nie narodziły, a jednocześnie udzielać poparcia rodzicom osób niepełnosprawnych? Panu Bogu świeczkę, a diabłu ogarek? Za a nawet przeciw, byle dorwać się do władzy.
Wróć na i.pl Portal i.pl