Przedszkole "Jak u mamy" przy ul. Na Uboczu w Poznaniu zostało podpalone w nocy z 7 na 8 sierpnia. Około godz. 2.30 nieznani sprawcy włamali się do budynku na Świerczewie, podłożyli ogień i uciekli. Interweniowało 6 zastępów straży pożarnej. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
- Cały nasz świat legł w gruzach, spalony, stopiony i zbezczeszczony... - informowali załamani właściciele.
Całkowicie zniszczona została jedna z sal. Właściciele przedszkola przenieśli się do lokalu zastępczego, a w placówce przy ul. Na Uboczu rozpoczął się remont.
W środę na fanpage'u przedszkola "Jak u mamy" pojawiły się nagrania z monitoringu, na którym widać zamaskowanych podpalaczy.
- Jeśli ktoś rozpoznaje tych łobuzów, prosimy o kontakt w celu ustalenia ich tożsamości. Gwarantujemy anonimowość - zapewniają właściciele i za pomoc w ujęciu podpalaczy obiecują nagrodę pieniężną.
Tutaj nagranie z ogrodu:
Na stronie pomagam.pl trwa zbiórka na odbudowę zniszczonego przedszkola.
- Każda wpłacona złotówka oddala nad od utraty spełnionego życiowego marzenia, którym było stworzenie miejsca, w którym dzieci czułyby się "jak u mamy" - napisali właściciele. Zbiórka trwa TUTAJ.
ZOBACZ TEŻ:
Sprawdź też:
